Podaje się, że wysoko wrażliwe dzieci można rozpoznać już w okresie niemowlęctwa. Takie dzieci dobrze czują się na rękach opiekuna, odkładane do łóżeczka – zaczynają płakać. Reagują na hałas czy światło płaczem, podskakują, okazują niepokój. Z wiekiem można zauważyć coraz więcej cech, wskazujących na wysoko
Wysoko wrażliwe dziecko to zjawisko dobrze znane i udokumentowane przez specjalistów, jednak w dalszym ciągu niepokoi wielu rodziców. WWD nie jest chorobą, ani schorzeniem, które wymaga leczenia! Warto jednak wiedzieć jak je rozpoznać i jak postępować z takim maluchem. Spis treściDziecko wysoko wrażliwe, czyli jakie?Czy wasze dziecko jest wrażliwe? TESTDzieci WWD – jak je wspierać?Jak postępować z wrażliwym dzieckiem?High need baby a WWD Termin WWD został stworzony przez Elaine Aron i określa dzieci, które są bardzo wrażliwe, czułe i zbyt intensywnie reagujące na bodźce z otoczenia. Może to mieć pozytywne, jak i negatywne konsekwencje. Oprócz WWD istnieją terminy WWO (wysoko wrażliwe osoby) i HNB (high need baby). Dowiedz się więcej:„Nie, bo nie”, „nie płacz!” Tych słów nigdy nie mów do swojego dzieckaFizjoterapeuta: Dzieci są rozproszone i nadmiernie pobudzoneDziecko wysoko wrażliwe, czyli jakie?Wysoka wrażliwość dziecka jest elementem jego temperamentu. WWD posiadają cztery szczególne cechy, które wynikają z ich układu nerwowego. Prawdopodobnie jest to dziedziczne, więc jeśli maluch jest szczególnie wrażliwy, to jego mama lub tata należy do tej grupy osób, które stanowią 15-20 % społeczeństwa, czyli WWD został stworzony i dokładnie wyjaśniony przez Elaine Aron, która napisała cykl książek na ten temat. Według badaczki WWD to przede wszystkim empatyczne, bystre i kreatywne dzieciaki, które są ostrożne w kontaktach z innymi. Jednocześnie cechuje je silna intuicja!Elaine Aron, która jako pierwsza opisała zjawisko wysokiej wrażliwości, wymieniła 4 cechy WWD. Po pierwsze to głębokie przetwarzanie, które sprawia, że dziecko potrzebuje dużo czasu, żeby przystosować się do zmiany, zaakceptować i pogodzić się z nią. Niekiedy reaguje niepokojem, czy nawet płaczem na nową sytuację lub drobną zmianę, ale gdy da mu się czas, by się z nią oswoiło, będzie mu dużo łatwiej. Kolejną cechą takich dzieci jest wrażliwość układu nerwowego i tendencja do szybkiego przeciążenia - takie dziecko w wyniku natłoku sytuacji szybciej niż rówieśnik zasygnalizuje zmęczenie czy zdenerwowanie i trudniej mu będzie się wyciszyć i uspokoić. Podobnie sprawa będzie wyglądała w obszarze emocji. Wysoko wrażliwe dzieci szybciej się „wzbudzają” i dość powoli wygaszają. Mają duży problem z regulacją emocji, przez co może wydawać się, że reagują przesadnie, ale tak naprawdę mają one bardzo duży problem z kontrolą swoich reakcji. Ostatnią cechą jest tendencja do przeciążenia sensorycznego - gdy bodźców pojawia się za dużo (jest za głośno, za gorąco, za zimno lub coś zbyt intensywnie pachnie) dziecko przestaje sobie radzić. Staje się niespokojne, pobudzone, może być płaczliwe lub nerwowe – wyjaśnia Joanna Węglarz, psycholożka i specjalistka psychologii klinicznej, wykładowczyni akademicka i terapeutka EMDR ze Studia Psychologicznego, pomysłodawca ogólnopolskiej kampanii społecznej wasze dziecko jest wrażliwe? TESTW książce Elaine Aron znajduje się test, który pozwala określić i wstępnie zweryfikować, czy dziecko jest szczególnie wrażliwe. Oto pytania zawarte w kwestionariuszu. Należy zakreślić te, które pasują do się przestrasza; skarży się na gryzące ubrania, szwy w skarpetkach czy metki, które drapią jego skórę; zazwyczaj nie lubi wielkich niespodzianek; lepiej się uczy dzięki łagodnym wskazówkom, a nie surowym karom; zdaje się czytać w cudzych myślach; używa słów skomplikowanych jak na swój wiek; wyczuwa nawet najdelikatniejszy zapach; ma inteligentne poczucie humoru; zdaje się być obdarzone intuicją; z trudem zasypia po ekscytującym dniu; niezbyt dobrze sobie radzi z dużymi zadaniami; chce się przebrać, jeśli jego ubranie jest wilgotne lub zabrudzone piaskiem; zadaje mnóstwo pytań; jest perfekcjonistą; zauważa cierpienie i stres innych ludzi; preferuje spokojne zabawy; zadaje głębokie i skłaniające do refleksji pytania; jest bardzo wrażliwe na ból; nie lubi hałaśliwych miejsc; zauważa subtelności (że coś zostało przesunięte, zmianę w czyimś wyglądzie itd.); zanim podejmie jakieś wyzwanie zastanawia się, czy jest to bezpieczne; najlepiej funkcjonuje wtedy, gdy w jego otoczeniu nie ma obcych; odczuwa wszystko bardzo głęboko; Jeśli co najmniej 13 z nich obrazuje zachowanie dziecka, to prawdopodobnie jest ono wysoko wrażliwe. Jednak warto mieć świadomość, że jeśli tylko dwa lub trzy zagadnienia pasują, ale za to w sposób niekwestionowany – może to również oznaczać, że maluch ma syndrom WWD. Dowiedz się więcej:Czy spanie z dzieckiem jest bezpieczne?Jaką rolę odgrywa w wychowaniu dzieci przedszkole?Dzieci WWD – jak je wspierać?Najważniejszym zadaniem rodzica jest niedopuszczanie do tego, aby dziecko miało nadmiar bodźców. Przestymulowanie takiego malucha może wiązać się z jego różnymi reakcjami. Wówczas może dojść do sytuacji, że nie będzie ono potrafiło sobie poradzić z dużą (jak na niego) ilością wrażeń. Tutaj rola opiekuna wiąże się przede wszystkim z zachowaniem spokoju. WWD łatwiej wyczuwają emocje innych, dlatego szybko odczytają nerwy i zdenerwowanie pierwsze dbać o ich potrzeby i starać się rozumieć ich wyjątkowość. Po drugie uczyć je rozumieć same siebie. Oczywiście jeśli mowa o niemowlaku trudno mu będzie wytłumaczyć, co się z nim dzieje. Jednak w przypadku dziecka w wieku przedszkolnym możemy pomóc mu zaakceptować własne zachowanie i próbować zwiększać samoświadomość oraz uczyć samoregulacji. Po trzecie bardzo istotne jest, aby pamiętać, że gdy dziecko reaguje silnym niepokojem, jest pobudzone czy trudno mu się uspokoić, de facto nie potrzebuje strofowania i odwoływania się do zasad, ale kogoś, kto pomoże mu się wyciszyć. Czasem wystarczy, by rodzic przytulił malucha lub był przy nim, okazując akceptację i wsparcie. – radzi Joanna WęglarzPsycholożka odnosi się również do kwestii, czy WWD wymagają terapii:Czasem tak, czasem nie. Bardzo istotne jest to jak bardzo problemy dziecka, utrudniają mu codzienne funkcjonowanie. Warto natomiast rozważyć zapisanie dziecka na warsztaty, które pomogą mu zrozumieć, na czym polega jego problem i nauczyć się efektywnych zachowań. Świetny rozwiązaniem może być tu Trening Umiejętności postępować z wrażliwym dzieckiem?Dzieci wysoko wrażliwe potrzebują przede wszystkim wsparcia rodziców, którzy razem z nimi będą przeżywać ich emocje. Dla WWD bardzo ważna jest więź z opiekunem i poczucie pierwsze ważne, aby zdać sobie sprawę, że dziecko jest wysoko wrażliwe. Czasem bowiem potomstwo o takiej wrażliwości traktowane jest jako niegrzeczne, nieposłuszne czy niedostosowane. Natomiast istnieje wiele badań, które pokazują, że zjawisko to może dotyczyć nawet 15-20% dzieci. Po drugie gdy już zrozumiemy, jaka jest przyczyna niektórych zachowań malucha, ważne, aby mieć wiedzę, jak wspierać jego rozwój. Bardzo często wysoko wrażliwe dzieci mają problem ze zmianą i potrzebują więcej czasu niż ich rówieśnicy na adaptację do nowej sytuacji, Ważne jest również, by unikać sytuacji związanych z rywalizacją i wytwarzaniem presji, a zamiast tego zadbać o relację opartą na zaufaniu i współpracy. – mówi Joanna need baby a WWDHNB to nie to samo co WWD. Dzieci wysoko wymagające potrzebują nieustannej uwagi rodzica, do tego stopnia, ze niemożliwe staje się wykonanie codziennych i rutynowych czynności, oddanie malucha do żłobka, czy pod opiekę babci i dziadka. High need baby to termin określający małego człowieka, który wymaga więcej uwagi, bliskości i przytulania. Dzieci takie często wpadają w złość i atak histerii, nie lubią głośnej muzyki, obcych ludzi, czy podróży autem. Najlepiej czują się w ramionach rodziców. Bardzo trudno ustawić im rytm dnia – śpią gdzie, kiedy i ile chcą. HNB nie mają żadnych problemów zdrowotnych, które mogłyby być odpowiedzialne za ich zachowania dzieci wymagających to:głośny i ciągły płacz, mała potrzeba snu, duża potrzeba noszenia na rękach, duża ruchliwość, wytrwałość w pokazywaniu swoich potrzeb, nieprzewidywalność w swoim zachowaniu, nadwrażliwość. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Jeśli będzie ich więcej niż 10, to oznacza, że dziecko jest wysoko wrażliwe. łatwo je przestraszyć; ma delikatną skórę, mówi często, że drażnią je szwy w metkach, czy np. metki na ubraniach, bywa zdezorientowane w głośnych miejscach; surowe kary nie motywują go (lepiej działają łagodne wskazówki i uwagi);

Od paru tygodni piszę ten wpis, a myśl o wysokiej wrażliwości mojego dziecka towarzyszy mi od miesięcy. Chcę napisać więcej o temperamencie, który wydaje się niedoceniany. Wiem o tym, bo sama taki posiadam. Jestem wysoko wrażliwą osobą, która ma wysoko wrażliwe dziecko. I jak mi jest z tym? Nie będę ukrywać, że bardzo różnie. NIE DAJ SOBIE WMÓWIĆ, ŻE Z TOBĄ JEST COŚ NIE TAK Jak byłam młodsza wstydziłam się swojej wrażliwości. Od zawsze czułam bardziej, widziałam więcej, przeżywałam intensywniej. Nie zawsze miałam na to przestrzeń i wiele z moich doświadczeń sprawiło, że zamykałam się w sobie. Wstydziłam się swoich reakcji i emocji. W różnych sytuacjach słyszałam słowa: „przesadzasz”, „jesteś przewrażliwiona”, „nic takiego się nie stało”, a w moim odczuciu było zupełnie inaczej. Nie wiedziałam jednak jak zaufać temu, co czuję. Bo nikt nie mówił, że wysoka wrażliwość to coś normalnego, akceptowanego. Raczej widziano tę cechę w kategorii inności. Długo nie widziałam wartości w tym przeżywaniu. Czułam się dziwna. Zastanawiałam się, co ze mną jest nie tak. W duchu przeklinałam swoje podejście do życia, aż do czasu, gdy znalazłam ujście swojej wrażliwości. WYSOKO WRAŻLIWE DZIECKO STAJE SIĘ WYSOKO WRAŻLIWYM DOROSŁYM W poszukiwaniu swojej drogi jako psycholożki, autorki bloga i fotografki zaczęłam doceniać siebie bardziej. Wiem, że nie lubię zatłoczonych miejsc, że wolę kontakt jeden na jeden niż spotkanie w większej grupie. Lubię analizować ludzkie zachowania i zamiast oceniać, szukać głębiej. Wiem, co mi służy, a co powoduje, że czuję się przeciążona, więc nauczyłam się żyć po swojemu. Każda sesja fotograficzna, którą wykonuje sprawia, że dosięgam głębszych emocji, wyciągam je na wierzch. Buduję relację z osobami, które stają przed moim obiektywem. Otwieram się na nich, pokazuję to, w jaki sposób patrzę na świat i czuję, że ta wrażliwość przyciąga. Kosztuje mnie to dużo energii, ale daje mi wielką satysfakcję. Bez wrażliwości nie osiągnęłabym wiele w tej dziedzinie, ale dojście do tego momentu zajęło mi wiele czasu. Żałuję, że kiedyś nie mówiło się o niej więcej, być może pod pewnymi względami byłoby mi teraz łatwiej. WYSOKA WRAŻLIWOŚĆ TO NIE WADA Wysoko wrażliwe osoby stanowią około 15-20% populacji. Cecha ta nie może być wadą. Ewolucja by nie pozwoliła na to, by tak duży odsetek ludności był wrażliwy, gdyby nie miało to czemuś służyć. Osoby wysoko wrażliwe są często bardzo analityczne, łatwiej zauważają zagrożenia, podejmują szereg działań, zanim podejmą decyzję. Czasem widzą więcej, czasem stoją na straży bezpieczeństwa, a czasem z wielką empatią i kreatywnością potrafią podejść do jakiegoś tematu. Takie osoby są światu potrzebne, teraz to wiem. Wysoka wrażliwość ma podłoże genetyczne i jeśli zauważymy, że mamy wysoko wrażliwe dzieci i potraktujemy tę cechę w kategorii „moje dziecko tak po prostu ma”, a nie że „z moim dzieckiem jest coś nie tak”, to jest szansa, że zaakceptujemy je takim, jakie jest i nie będziemy szukać przyczyn w nieprawidłowym ich rozwoju, a towarzyszenie im będzie bardziej świadome. Wysoko wrażliwe dzieci, które dorastają w optymalnych warunkach, radzą sobie w życiu równie dobrze lub nawet lepiej niż osoby mniej wrażliwe. Skąd o tym wiem? Po przeczytaniu książki „Wysoko wrażliwe dziecko” Elain Aron, która otworzyła mi oczy i pozwoliła zaakceptować wiele aspektów mojej osobowości i charakteru mojego dziecka. Czytając jej książkę, zwłaszcza pierwszą część, czułam, że moje ciało się rozluźnia. Podejście do wrażliwości jako czegoś niezwykle interesującego i akceptowanego w społeczeństwie to coś, czego mi brakowało. Wrażliwe dzieci często oceniane są jako te grymaśne, nieśmiałe lub bojaźliwe. Szybko się denerwują, złoszczą lub wycofują i gasną. Mogą bać się nowych sytuacji albo obcych ludzi. Mogą być introwertykami, ale nie muszą. Czasem mamy wrażenie, że tylko nasze dziecko tak się zachowuje. Że wszystkie inne się dostosowują i jakoś sobie radzą, ale to nieprawda. To tylko nasze wrażenie. Sama łapię się na tym, że wydaje mi się, że tylko mój syn ma problem z adaptacją. A potem przypominam sobie, że co piąte dziecko wykazuje cechę wysokiej wrażliwości i być może u innych dzieci objawia się ona trochę inaczej. Jedno wiem na pewno, pamiętajmy, że wysoka wrażliwość to cecha, która w dorosłym życiu może przynieść wiele dobrego (sama jestem tego przykładem!), więc zaakceptujmy ją także u dzieci. Otaczajmy się osobami, które rozumieją tę cechę i które mają podobny temperament. Najgorsze co może być, to poczuć się osamotnionym. A nie jesteśmy w tym sami. Jest nas więcej. Nasz syn ma wysoko wrażliwych rodziców, więc można było się spodziewać, że on też tę cechę będzie posiadał. Nie sądziłam jednak, że będę przeglądać się w nim jak w lustrze i uczyć od niego akceptacji. Trudna to nauka dla każdego rodzica, ale bycie wysoko wrażliwym i jednocześnie bycie mamą lub tatą jest wyjątkowo wyczerpujące i mocno przeciążające – ze względu na ciągłe analizowanie, szukanie relacji między przetwarzanymi zachowaniami, rozważanie wszystkich opcji przed podjęciem jakichkolwiek decyzji, łatwe przestymulowanie, gdy wokół dzieje się zbyt dużo, emocjonalne reagowanie i rejestrowanie niuansów, które innym umykają. Wszystkie te aspekty dotyczą wysokiej wrażliwości. Jako dorosła osoba mogę powiedzieć, że lubię tę wrażliwość w sobie, bo pozwala mi się rozwijać jako człowiek i jako rodzic i chciałabym tego samego dla syna. wysoko wrażliwi aron Elain Aron przekonuje, że wysoka wrażliwość to wyjątkowy dar, który wymaga zaakceptowania i uszanowania, a nie ograniczenie, które trzeba wyeliminować. Wrażliwe dzieci potrzebują metody małych kroków w otoczeniu bliskiej osoby, która im towarzyszy i szanuje ich potrzeby. Dla mnie jako wrażliwego rodzica takie towarzyszenie często jest wyczerpujące i wymaga zadbania o siebie, by móc przekazać swój spokój synowi. Presja i napięcie nikomu nie służą, a w stresujących sytuacjach łatwo o eskalację, więc im lepiej się przygotujemy do nich, tym łatwiej jest przez to przejść. Macierzyństwo bez lukru JAK WESPRZEĆ WYSOKO WRAŻLIWE DZIECKO? Chciałabym, aby moje dziecko wyrosło na pewnego siebie, empatycznego człowieka, który potrafi sobie radzić z wyzwaniami. W jaki sposób to zrobić? Zaakceptować, że dziecko tak ma. Że potrzebuje czasu, by wejść w kontakt z obcymi, że przeszkadzają mu rzeczy, które innym wydają się błahe, że nie chce robić tego, co reszta, że nie lubi zatłoczonych miejsc, że denerwuje się, gdy słyszy nieznany hałas. Czasem takie zachowania wynikają z danego momentu rozwoju dziecka, ale osoby, które są wrażliwe lub mają wrażliwe dzieci, wiedzą, że to nie jest etap – tylko stała. Nie jest to łatwe, ale akceptacja sprawia, ze patrzymy na dziecko szerzej. Dać sobie przestrzeń i czas. Skoro wiemy, że nasze dziecko może mieć problem z adaptacją do nowej sytuacji, zacznijmy przygotowania z dużym zapasem. Rozmawiajmy, opowiadajmy co się będzie działo. Zapewniajmy, że jesteśmy w tym razem i dopóki dziecko nie poczuje się gotowe, nie rzucajmy go na głęboką wodę. To je może zniechęcić na bardzo długo. Nie oszukiwać dzieci. Mówmy im prawdę, używając odpowiednich słów dostosowanych do wieku. Rozczarowanie na twarzy dziecka, które zdało sobie sprawę, że rodzice je oszukał to jest zawsze smutny widok. Mam wrażenie, że wrażliwe dzieci wyjątkowo zapamiętują takie trudne sytuacje. Nie zmuszać. Zmuszanie do różnych rzeczy (do jedzenia, do mycia zębów.. itp.) to temat rzeka. Czasem rodzice muszą zrobić coś wbrew dziecku, zwłaszcza w sytuacji, gdy chodzi o jego zdrowie lub bezpieczeństwo, ale starajmy się nie przekraczać granic, które powodują, że dziecko czuje bezbronne i zaatakowane. To my jesteśmy od pokazywania mu swoich granic i dbania o nie z poszanowaniem każdego członka rodziny. Zachować spokój. To trudne, gdy emocje dziecka rezonują z naszymi emocjami, ale to my jesteśmy dorośli i to do nas należy zapanowanie nad sytuacją. Mamy różne strategie, które pomogą nam podejść do stresujących spraw bardziej spokojnie. Możemy wziąć kilka głębokich wdechów, wyjść na chwilę z pokoju,a gdy wrócimy zacząć mówić łagodnym głosem. Możemy przytulić zaniepokojone dziecko i powiedzieć mu, że jest bezpieczne, bo jesteśmy tu z nim. Ważne jest, by faktycznie czuć wewnętrzny spokój, że poradzimy sobie z tym, co się dzieje. Pozwolić dziecku na przeżycie każdej emocji. Złość jest trudniejsza do akceptacji niż smutek, ale jest równie ważna. Tak samo jak gniew czy rozczarowanie. Nie oceniajmy ich negatywnie, bo nie ma złych emocji. Każda z nich ma duże znaczenie i pozwólmy im przetoczyć się przez ciało i umysł dziecka, towarzysząc mu obok, nazywając to co może czuć, by w przyszłości łatwiej było mu ją zidentyfikować. Ograniczać niepotrzebne przestymulowanie. Jeśli wiemy, że nasze dziecko nie lubi być w zatłoczonych i hałaśliwych miejscach, takich jak np. galerie handlowe, to go po prostu tam nie zabierajmy. Sprawdzajmy co jakiś czas, czy coś się zmieniło, ale wycofujmy się, jeśli czujemy, że dziecko nie jest gotowe na takie doświadczenia, które angażują układ nerwowy na wielu poziomach. Szukać rozwiązań przez zabawę. Rodzicielstwo przez zabawę to koncepcja budowania relacji w rodzinie autorstwa Lawrence’a Cohena. Odsyłam Was do świetnej książki tego autora, w której przekonuje rodziców, że podczas zabawy można znacząco wspierać poczucie wartości dziecka i wyciągać dużo dobrego. Dbania o siebie. Bez tego ani rusz. Z pustego i Salomon nie naleje, więc bądźmy rodzicami, którzy potrafią o siebie zadbać, chociaż w minimalnym stopniu. By frustracja i złość, które pojawiają się kilkanaście razy dziennie – miały gdzieś ujście. ROZKWIT WRAŻLIWOŚCI Wiem, że te wszystkie informacje są trudne do wprowadzenia w życie, gdy jesteśmy przeciążone i zmęczone. Sytuacje w prawdziwym życiu są również bardziej skomplikowane, ale być może uda Wam się spojrzeć na wysoką wrażliwość jako coś niezwykle interesującego, choć na pewno trudnego do oswojenia. Towarzyszenie wysoko wrażliwym dzieciom jest trudne. Wiem też, ile energii potrzeba, by poczuć się dobrze z wysoką wrażliwością. Ale jeśli uda nam się zaopiekować tym kawałkiem siebie lub dziecka, to zobaczymy pełen rozkwit. Tego Wam i sobie życzę. A jeśli widzimy wokół siebie wysoko wrażliwe dziecko, to nie oceniajmy go pochopnie, tylko pozwólmy mu i jego rodzicom funkcjonować w taki sposób, jaki jest dla nich ważny. Jeśli również jesteście wysoko wrażliwymi rodzicami i ten Wpis okazał się dla was pomocny, koniecznie dajcie znać!

wysoko wrażliwe dzieci - eDziecko.pl - serwis dla rodziców o ciąży, porodzie, zdrowiu, wychowaniu, karmieniu i pielęgnacji dzieci. Ponad 3.000 porad lekarzy i specjalistów. Znajdziesz tu również przedszkola, przepisy kulinarne, pomysły na zabawy, bajki i opowiadania dla dzieci, bazę imion i inne.
Widziałam w swojej pracy wiele wrażliwych dzieci. Pamiętam te, których wrażliwość zaczynała się już na poziomie ciała: bluzka przeszkadzała, golf dusił, a wszystkie ubrania w sytuacji stresu uwierały jeszcze bardziej. Pamiętam dzieci, które stały z boku i potrzebowały czasu, żeby dołączyć do zabawy rówieśników, mimo że obserwowały ich od tygodni. Pamiętam też te, które chłonęły emocje wszystkich dookoła i wszystkim bardzo chciały pomóc, jednocześnie zapominając, by zatroszczyć się o siebie. Dzieci, które długo adaptowały się do przedszkola. Dzieci, które źle znosiły ton głosu jednego, konkretnego nauczyciela. Dzieci, które wszystko brały do siebie, każde spojrzenie rówieśników, każdą uwagę nauczyciela, każde niepowodzenie i porażkę... Czy twoje dziecka jest WWD?Elaine Aron, autorka książki „Wysoko wrażliwe dziecko”*, ocenia, że w populacji jest 15-20 proc. ludzi z wysoką wrażliwością. Wysoką wrażliwość (WWD) widać często już od pierwszych chwil życia: w niemowlęctwie i we wczesnym dzieciństwie, i to w wielu obszarach funkcjonowania. Elaine Aron wskazuje na cztery aspekty wysokiej wrażliwości. Przyjrzymy się im. 1. Głębokie przetwarzanie, które w codziennym życiu przejawia się w pytaniach zadawanych przez dziecko, w skłonności do zapamiętywania i wykorzystywania skomplikowanych, często zaledwie raz usłyszanych słów, w trudnościach z podejmowaniem decyzji oraz trudnościach z przyzwyczajaniem się do nowych sytuacji. Owe trudności wiążą się z przyjmowaniem postawy obserwatora, „zbieracza” informacji; raczej nie z lękiem albo nieśmiałością. 2. Łatwość ulegania przestymulowaniu. Nie powinno być to zaskakujące, jeśli weźmiemy pod uwagę wspomniane już głębokie przetwarzanie. Ta tendencja do przestymulowania u dzieci wrażliwych działa często na zasadzie ON/OFF. Bywa, że przychodzi nagle, np. podczas intensywnej zabawy w godzinach wieczornych, podczas wycieczki albo po dniu pełnym wrażeń. Czasem wiąże się z pewnymi sygnałami ostrzegawczymi. Zwykle jednak pojedynczy stresor (ciasne rajstopy, zapach pasażera na siedzeniu obok, czekanie na windę) bywa na tyle decydujący, że przeważa szalę zmęczenia, przesytu, przestymulowania. Co ważne, przestymulowanie u dzieci wysoko wrażliwych nie dotyczy wyłącznie bodźców sensorycznych (zapachów, dotyku, hałasu itp.), a w dużej mierze tych informacji, których WWD nie potrafią przesiać albo procesów myślowych, których nie potrafią zatrzymać. 3. Reaktywność emocjonalna i empatia, która wiąże się po części z głębokim przetwarzaniem. Wysoko wrażliwe dzieci gromadzą i analizują informacje, również te o ludziach i ich emocjach. Są bardziej niż inni wyczulone na gesty, mimikę, ton głosu, subtelności. Często też szybko łączą fakty, odnoszą do swojej wiedzy i wcześniejszych doświadczeń. Potrafią z empatią wchodzić w relacje z innymi ludźmi i dziwić się, że ktoś inny tej empatii nie wykazuje (np. stoją zaskoczone, kiedy słyszą jak ktoś krzyczy na swoje dziecko albo straszy, że zaraz je zostawi). Wrażliwe dzieci są trochę jak gąbki, które chłoną emocje innych, ale też mają limit swoich własnych. Bywa więc, że niczym te gąbki właśnie, więcej już nie przyjmą, nie wchłoną. Wybuchają płaczem, intensywnie doświadczają złości, wpadają w popłoch, kiedy ktoś wywiera na nie presję. Niewiele potrzebują, żeby się wzburzyć, a często bardzo dużo, żeby wyciszyć. 4. Wyczulenie na subtelności, które po części dotyczy tego, co wyłapują nasze zmysły, ale również tego, co dotyczy myślenia i odczuwania. U wysoko wrażliwych dzieci będzie to np. wyczulenie na zmianę perfum mamy, ale też na jej inny niż zwykle ton głosu, czujność na zmiany zdjęć w ramkach i ustawienia mebli w salonie. Wysoko wrażliwe dzieci potrafią zachwycić się chmurami na niebie, z podziwem oglądać niebo, na którym dzisiaj jest więcej gwiazd niż wczoraj albo domyślać się, że rodzice mówią o czymś z ironią albo są gdzieś daleko wysoko wrażliwe nie siedzą w kącie i nie trzęsą się ze strachu, chyba, że czują taką potrzebę fot: wrażliwość u dzieci to nie jest zaburzenie Ta informacja jest niezwykle istotna dla rodziców dzieci wysoko wrażliwych. Dla nich i dla ich dzieci bardzo ważne jest bycie przyjętym i akceptowanym. Bycie przyjętym z zasobem, jakim jest wrażliwość i z otwartością na to, by chcieć ów zasób pielęgnować, uznać, szanować, a nie zwalczać, leczyć, zmieniać. WWD to nie są dzieci nieśmiałe, to nie są dzieci lękowe, a ich wrażliwość nie jest objawem choroby ani czymś negatywnym. To wciąż duże wyzwanie dla naszego świata, by widzieć zasób we wrażliwości, ale wzrost zainteresowania tą tematyką daje nadzieję, że część z nas zmierza właśnie w tę stronę. Aron zwraca uwagę na fakt, że wysoka wrażliwość to nie wrażliwość po prostu, ale jej duża intensywność, która przejawia się we wspomnianych czterech aspektach. Wyraźnie różnicuje się WWD od zaburzeń ze spektrum autyzmu, ADHD oraz innych klinicznych trudności. Rodzice wrażliwych dzieci sami nierzadko są wrażliwymi dorosłymiTo oni bardzo często mówią, czego im brakowało w ich dzieciństwie, co było dla nich wspierające, a co pogłębiało poczucie bycia nieakceptowanym i niezrozumianym. Co pomaga dzieciom wysoko wrażliwym? Zrozumienie i akceptacja. Bardzo często WWD mają szansę dostać to od swoich rodziców, jeśli ci otworzą się na to, co jest w ich dzieciach, a jednocześnie wyłączą głosy z otoczenia, które mówią im, że rozpieszczają, rozczulają się, ograniczają swoje dzieci itd. tylko dlatego, że dają im wsparcie. Bezpieczne relacje Bezpieczne, czyli takie, w których dzieci i ich potrzeby są brane pod uwagę, a granice widziane i uwzględniane. Relacje, w których nie forsuje się niczego, nie zmusza, nie naciska, daje czas i otwartość na to, by do różnych celów dzieci dochodziły w swoim tempie, swoją wrażliwych dzieci nie trzeba uczulać na potrzeby innych i ich granice. Dzieci te z pewnością doskonale je widzą, czują, analizują, choć zdarza się też, że pod wpływem stresu i przeciążenia również je naruszają (z czego z pewnością zdadzą sobie sprawę, jak tylko ucichną emocje, a do głosu dojdzie część mózgu odpowiedzialna za myślenie, refleksje, planowanie). Faktem jest jednak, że dzieci wrażliwe potrzebują wsparcia w trosce o siebie. O to, żeby nie przeciążać się, nie brać na siebie i do siebie zbyt dużo, nie traktować etykiet i ocen innych jako czegoś, co ich dotyczy. W relacjach z WWD troska o ich granice zaczyna się od dostrzegania ich i brania pod uwagę, bo dzieci te już od pierwszych tygodni życia pokazują, kiedy coś je przerasta, narusza, czegoś jest dla nich za dużo. Unikanie etykiet Istnieje pokusa, by nazywać dzieci, które obserwują, wycofanymi, lękowymi, nieśmiałymi. Tymczasem to są nasze, dorosłe które stoi z boku, niekoniecznie się boi, a czasem po prostu obserwuje. Wrażliwe dzieci często dostają łatki bojaźliwych, przewrażliwionych, kapryśnych. Z tymi łatkami często przychodzi poczucie, że coś ze mną jest nie tak. Etykietowanie nigdy nie jest dobre dla dzieci, a dla tych wysoko wrażliwych – tym bardziej. Zadania skrojone na miarę Dzieci wysoko wrażliwe nie siedzą w kącie i nie trzęsą się ze strachu, chyba, że czują taką potrzebę. W akceptującej, bezpiecznej atmosferze są w stanie realizować siebie i swoje plany w pełni. Kluczem jest ich gotowość, ich tempo i przekonanie, że ich zdanie jest brane pod uwagę. Codzienność wysoko wrażliwych dzieci bywa intensywna. Doświadcza tego każdy rodzic, który prowadzi długie rozmowy ze swoim wrażliwym dzieckiem, przygląda się scenariuszom jego zabaw, słucha o planach, marzeniach, projektach, towarzyszy w przeciążeniu i trudach. W relację z wrażliwym dzieckiem nie warto wchodzić z poziomu lęku i władzy („Co to będzie? Jak ty dasz radę? Jak ja cię przygotuję do prawdziwego życia?). Nasza miłość i zaufanie pomoże wrażliwym dzieciom rozwinąć skrzydła. Anita Janeczek-Romanowska: autorka tekstu jest psychologiem dziecięcym, autorką bloga o rodzicielstwie i psychologii dziecka związana z ośrodkiem wsparcia i rozwoju „Bliskie Miejsce”.*Książka dr Elaine N. Aron "Wysoko wrażliwe dziecko” przywraca nadzieję rodzicom dzieci, z którymi jest trudno; dzieci, których reakcje wydają nam się nadmierne, przesadzone, niezrozumiałe. Krok po kroku autorka prowadzi rodziców ku głębszemu zrozumieniu dziecka, jego sposobu funkcjonowania i odbioru rzeczywistości. To szansa na wypracowanie bardziej elastycznego i empatycznego stylu rodzicielstwa, dostosowanego do potrzeb dziecka wysoce ukazał się w kwartalniku "Dziecko". Grudniowe, najnowsze wydanie magazynu już w wydanie kwartalnika 'Dziecko' fot: materiały prasowe Czytaj również: Czy twoje dziecko jest WWO? Psychoterapeutka wymieniła cechy, które charakteryzują tę osobowość W pierwszej kolejności, gdy dziecko bije inne dzieci, należy zadbać o bezpieczeństwo wszystkich osób, których dotyczy ta sytuacja. Przerywając taką sytuację, dobrze jest pamiętać, żeby opieką otoczyć zarówno dziecko, które zostało skrzywdzone, jak i to, które uderzyło. Dopiero po zadbaniu o to, żeby nikomu nie stała się Osoba wysoce wrażliwa doświadcza świata inaczej niż inni. Ze względu na biologiczne różnice, z którymi się urodziła, jest bardziej świadoma pewnych odmienności, a także głęboko przetwarza informacje. Jak wspierać taką osobę, jeśli znajduje się w grupie dzieci o innym stopniu wrażliwości? Czy można ułatwić jej funkcjonowanie, by jej rozwój przebiegał prawidłowo? Kim jest osoba wysoko wrażliwa? Wysoko wrażliwa osoba (WWO) to termin stworzony do określenia grupy ludzi, których mózgi bardzo głęboko przetwarzają wszystkie informacje, w tym emocje, myśli i bodźce sensoryczne. To sprawia, że ​​są bardziej wrażliwi, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie, w porównaniu z innymi ludźmi. Osoba wysoko wrażliwa posiada cechę temperamentu, którą profesjonalnie określa się wrażliwością przetwarzania sensorycznego. Cecha ta opisuje zarówno pozytywne, jak i negatywne, międzyludzkie różnice we wrażliwości na środowisko. POLECAMY Samo pojęcie wysoko wrażliwej osoby zostało wprowadzone przez dr Elaine Aron (psycholożkę i autorkę książki Wysoko wrażliwi, wydanej w 1996 r.). Dzięki sukcesowi tej publikacji zostało ono spopularyzowane i coraz częściej używane jest przez osoby interesujące się własnym rozwojem. Warto pamiętać, że wysoka wrażliwość to cecha osobowości, a nie zaburzenie czy też choroba. Samo pojęcie nie jest jeszcze naukowo do końca określone. Według dr Elaine Aron szacuje się, że ok. 20% populacji rodzi się z wyższą wrażliwością na przetwarzanie sensoryczne. Oznacza to, że ​​ układ nerwowy takich osób przetwarza informacje bardziej szczegółowo, niż to występuje u innych. Tak dokładne przetwarzanie, mimo swoich plusów, może prowadzić do nadmiernej stymulacji. Wysoko wrażliwe dziecko Jest bardzo prawdopodobne, że w każdej grupie znajduje się kilka wysoko wrażliwych dzieci. Wysoka wrażliwość wiąże się zarówno z pozytywnymi cechami, jak i tymi, które mogą utrudniać ogólne funkcjonowanie. Dla części wysoko wrażliwych dzieci problemem jest ich wysoka wrażliwość na hałas, zwykle nieodłącznie związanym z przebywaniem w tłumie dzieci. Także zdobywanie pewnych umiejętności społecznych zajmuje im trochę więcej czasu, co może skutkować przypisaniem im „łatki” nieśmiałych i wycofanych. Wiele wysoko wrażliwych osób reaguje emocjonalnie na wszelkie niesprawiedliwości, a także z trudnością dostosowuje się do zmian i bycia „pod presją”. Poprzez swoje przeczulenie na wszelkie bodźce, łatwo czują się przytłoczeni własnymi emocjami. Zrozumienie WWO może obudzić wrażliwość u innych osób, przebywających razem z nimi. Szkolenia nauczycieli na temat osób bardzo wrażliwych prawie jednak nie występują. Z pewnością jest to obszar, który wymaga większej uwagi systemu edukacji. Nieznajomość potrzeb i funkcjonowania WWO może prowadzić do niepotrzebnego etykietowania, czego można by łatwo uniknąć, gdyby nauczyciele stali się bardziej świadomi tego problemu i zaczęli stosować skuteczne strategie na swoich zajęciach. Wielu z nauczycieli wskazuje, że wiedzieli, że niektórzy z ich uczniów są bardziej wrażliwi, ale nie byli w pełni zaznajomieni z pojęciem osób wysoko wrażliwych. Zapytani o to, jak dbają o swoich wrażliwych uczniów, często odpowiadali, że zwykle próbują bardziej zaangażować ich w zadania lub zadawać im otwarte pytania, jednak bez świadomości, czy to naprawdę jest najlepsze wsparcie. Niektórzy wspominają także, że brakuje dostępnych zasobów, a uczniowie, którzy gorzej radzą sobie z nauką, a także ci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i niepełnosprawnościami, są zwykle postrzegani priorytetowo. Nauczycielom trudno było określić, jak zapewnić wysoko wrażliwym uczniom prawidłowe warunki rozwoju. Jest to kluczowy problem, gdyż w sytuacji, kiedy bardzo wrażliwi uczniowie znajdują się w sprzyjającym środowisku, osiągają lepsze oceny i wyższy poziom umiejętności społecznych (Baryła-Matejczuk, 2020). Znaki szczególne bardzo wrażliwych dzieci Dziecko wysoko wrażliwe może powoli odpowiadać na pytania, a także odpowiadać nietypową konstrukcją zdania. Bardzo łatwo nadmiernie się stymuluje i nie radzi sobie dobrze z terminowością lub presją czasu. Zdarza się też, że reaguje emocjonalnie i z trudnością przyjmuje krytykę. Warto, by nauczyciele uświadomili sobie te różnice na początku drogi edukacyjnej tych dzieci i zrozumieli, że dostrzeżenie tych znaków może pomóc w rozpoczęciu procesu ich identyfikacji. Częścią tego procesu powinno być również ostrożne określanie dzieci jako „nadwrażliwych” lub „zbyt delikatnych”, aby ich nie etykietować na starcie. Może to dotyczyć zwłaszcza chłopców, dla których bycie wrażliwym w społeczeństwach, w których oczekuje się, że mężczyźni będą twardzi i silni, jest bardzo trudne. Używanie negatywnych określeń przy nazywaniu zachowań, które odbiegają od tych rzekomych norm, może być szkodliwe dla ich rozwoju. Najważniejszym zadaniem w kontekście pracy z dziećmi wysoko wrażliwymi jest zapewnienie nauczycielom dostępu do zasobów i zwiększenie świadomości tego problemu – co z kolei może mieć duży wpływ na jakość nauczania i uczenia się. Dziecko wysoce wrażliwe jako wyzwanie dla edukacji Temat wrażliwości w literaturze psychologicznej opisywany jest na różne sposoby. Psychologia rozwojowa kładzie nacisk na wrażliwość dziecka przede wszystkim jako gotowość lub podatność na określone wpływy, których celem jest rozwinięcie pewnych funkcji lub doskonalenie pewnych umiejętności. W tym przypadku wrażliwość opisuje się w odniesieniu do interakcji z otoczeniem, na którą składają się cechy dziecka, zasoby środowiskowe, a także jakość relacji dziecka z otoczeniem (Brzezińska, 2003). Wysoka wrażliwość u dzieci może być odbierana przez rodziców i nauczycieli jako dysfunkcja lub deficyt. Dziecko, którego reakcje w dużej mierze różnią się od reakcji rówieśników, staje się problemem, a rodzice mogą martwić się o jego zdolność do radzenia sobie z rzeczywistością przedszkolną i szkolną. Warto, by wysoka wrażliwość była jednak postrzegana jako indywidualny zasób dziecka i jego potencjał. Niektórzy określają ją jako zaletę, której pojawienie się wymaga zapewnienia odpowiednich warunków podtrzymujących. Zalety i wady, które mogą wiązać się z wysoką wrażliwością Liczne badania wykazały, że sama wysoka wrażliwość nie jest zaburzeniem, jednak w niesprzyjających warunkach może wiązać się z licznymi trudnościami. Dzieci bardzo wrażliwe określane są jako reaktywne, łatwo podatne na stres, nieśmiałe, zahamowane w zachowaniu. Jednak w sprzyjającym środowisku dzieci wysoko wrażliwe radzą sobie lepiej niż ich rówieśnicy: osiągają lepsze stopnie w szkole, mają bardziej konstruktywne postawy moralne, wyższy poziom kompetencji społecznych, wyższy poziom samoregulacji i większe poczucie bezpieczeństwa. Szczególnie ważne jest środowisko, w którym się rozwijają. Wysoka wrażliwość stanowi o ogromnym potencjale i w warunkach wspierających będzie działać na korzyść dziecka, alternatywnie w warunkach szkodliwych zwróci się przeciwko niemu i będzie miało negatywny wpływ na jego funkcjonowanie. Bardzo wrażliwy i reaktywny układ nerwowy może w korzystnych warunkach wspierać rozwój kreatywności, intuicji i nieszablonowego myślenia. W niekorzystnych warunkach może ulec przeciążeniu i prowadzić do dezorganizacji, zmniejszając produktywność dziecka i obniżając jego samoocenę. Strategie ułatwiające pracę z dzieckiem wysoko wrażliwym Wiele metod terapeutycznych i rozwojowych, które polecane są dla dzieci wysoko wrażliwych, może przynieść korzyści także dzieciom nieposiadającym tej cechy. Jest to szczególnie istotna informacja dla nauczycieli pracujących z dużą grupą dzieci, gdy maleją szanse na indywidualne podejście do każdego z dzieci. Techniki medytacyjne i oddechowe doskonale sprawdzą się jako ćwiczenia pomiędzy kolejnymi zadaniami. Zatrzymanie się „w biegu” często jest trudne z uwagi na dużą ilość zadań, jednak umiejętność wyciszenia się i skupienia na chwili „tu i teraz” przyniesie długofalowe korzyści. Edukacja na temat emocji, radzenia sobie z nimi i panowania nad własnym ciałem może być doskonałym punktem rozpoczęcia rozmowy na temat dojrzewania. Współpraca rodzica z nauczycielem Bardzo istotna jest współpraca nauczyciela z rodzicem. Większość bardzo wrażliwych osób dąży do perfekcjonizmu i wiele od siebie oczekuje. Rozmowy na ten temat z dzieckiem, zarówno w przedszkolu czy szkole, jak i w domu, mogą zdjąć część presji narzuconej sobie przez dziecko. Dzieci wysoko wrażliwe preferują nauczanie poprzez bezpośrednie instrukcje indywidualne. Nie lubią występować przed grupą. Rolą nauczyciela jest dostrzeżenie potrzeb dziecka, które dopiero przy prawidłowym wsparciu może osiągnąć szczyt swoich możliwości, zarówno edukacyjnych, jak i społecznych. Dzieci wysoko wrażliwe chętniej będą wykonywać prace grupowe w gronie znanych sobie osób (przyjaciół), niż nieznajomych. Ten aspekt jest dość newralgiczny, gdyż może powodować opór w nauczycielu, by mimo wszystko „popychać” dziecko w kierunku nieznanego. Istotne będą indywidualne podejście i świadomość konsekwencji danych wyborów. Niemniej ważną rolę odgrywają czynniki, do których zwykle nie przywiązuje się szczególnej wagi. Dużo kolorów w wystroju sali i zbyt duża ilość światła mogą wpływać na nadmierne przebodźcowanie i tym samym zmniejszenie zdolności do rozwoju dziecka wysoko wrażliwego. Rodzice dzieci wysoko wrażliwych mogą w szczególny sposób przyczynić się do wsparcia rozwoju swoich dzieci, stając się niejako nauczycielami pedagogów swojego dziecka. Zwykle rodzic ma już określoną wiedzę i świadomość problemów, z jakimi może borykać się jego dziecko z uwagi na jego wysoką wrażliwość. Z racji tego warto, by rodzic uświadamiał nauczyciela, jakie mogą być reakcje dziecka na poszczególne elementy, jak można wesprzeć dziecko, gdy czuje się przytłoczone ilością bodźców. Otwartość nauczyciela i chęć wysłuchania rodzica stanowią tutaj główne czynniki umożliwiające odnalezienie się dziecka w środowisku szkolnym. Jak wspierać wysoko wrażliwe dziecko? Nowe i nieznane sytuacje sprawiają, że WWO czuje się niekomfortowo. Zwykle osoby wysoko wrażliwe preferują powtarzalne, ustrukturyzowane zajęcia, zasady i rytuały. W sytuacjach niejasnych, bez struktury, osoby WWO stają się nerwowe, pełne niepokoju... Artykuł jest dostępny w całości tylko dla zalogowanych użytkowników. Jak uzyskać dostęp? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto lub zalogujesz się. Czeka na Ciebie pakiet inspirujących materiałow pokazowych. Załóż bezpłatne konto Zaloguj się
Uwarunkowana genetycznie. To jeden z elementów wyposażenia, z którym dziecko przychodzi na świat. To wrażliwy układ nerwowy. Nie jest więc tak, że dziecko nagle staje się wysoko wrażliwe, lub że jest takie z winy rodziców. Prowadzone przez Elaine Aaron długoletnie badania pokazują, że około 20 procent to dzieci wysoko wrażliwe.
Monika Gniadek pielęgniarstwo i dietetyka 25 stycznia, 2021 Okiem rodzica Gdy urodziłam moje drugie dziecko – syna – byłam przekonana, że będzie łatwiej. Przecież tyle już wiedziałam, przede wszystkim, czego się spodziewać i jaka to rewolucja w domu. Szybko okazało się, że mój syn jest całkiem inny niż córka, a ja, gdy dołączyły się moje poporodowe smutki, totalnie bezradna. Po nastu latach – niestety tak późno – wpadła mi w ręce książka, która wyjaśniła mi wszystko. „Wysoko wrażliwi” Elaine N. Aron uświadomiła mi, że mój syn ( a także ja) jest osobą wysoko wrażliwą. Zrozumiałam też, jak wiele błędów popełniłam nie mając tej wiedzy, gdy mój syn był mały. Autorka książki, psycholog i psychoterapeuta, na podstawie obserwacji i badań definiuje, czym jest cecha nadreaktywności układu nerwowego, występująca u części populacji. Dostajemy ją jako cechę wrodzoną, uwarunkowaną genetycznie. W skrócie osoby takie odbierają bodźce dużo mocniej, stąd ich układ nerwowy łatwo ulega przeciążeniu. Dostrzegają wiele niuansów nie wyczuwanych przez innych, są bardzo empatyczne, ale jednocześnie szybciej wyczerpują się ich zasoby energii. Z wysoką wrażliwością się rodzimy, a niemowlę i małe dziecko z ta cechą może być prawdziwym wyzwaniem dla rodziców. Mój syn miał potrzeby, na które nie umiałam odpowiedzieć i szczerze mówiąc, myślałam, że coś z nim jest nie tak. Popełniłam dużo błędów i wiem, że mając obecną wiedzę, postąpiłabym inaczej w wielu sytuacjach. Jakie zatem może być niemowlę i dziecko wysoko wrażliwe? Moja lista cech jest subiektywna i oparta na własnych doświadczeniach, podobnie jak lista moich rad. Nadwrażliwość sensoryczna – dotyku, słuchu, wzroku, smaku, czyli zmysłów. Mój niemowlak przez kilka pierwszych miesięcy nie spał w dzień dłużej niż 15 minut i bardzo dużo płakał. Od początku dnia, kiedy robiło się widno, nieustannie marudził i nie mógł się uspokoić. Nawet noszony na rękach był niespokojny. Pod koniec dnia trudno było nawet go nakarmić. Po wyjściu na zimowe powietrze zanosił się płaczem i trzeba było wracać do domu. Oczywiście myślałam, że jest chory lub ma kolki, ale lekarz tego nie stwierdzał. Wyciszał się, gdy zapadał zmrok i było cicho, przesypiał noce pod warunkiem bliskiego kontaktu ze mną, a od rana zaczynało się od nowa. Lubił być ciasno otulony, ale gdy podrósł, wiele ubrań go drażniło i nie chciał ich nosić. Przede wszystkim rajstopy, grube swetry i obcisłe rzeczy z metkami wewnętrznymi. Nie lubił wyrazistych w smaku potraw, kwaśnych owoców, gorzkich warzyw czy ostrych wyczerpywanie energii, łatwe przeciążenie nadmiarem bodźców. Jako niemowlę reagował na to ciągłym marudzeniem, jako dziecko starsze szukał sposobów na wyciszenie. Lubił bawić się sam, obserwować dzieci nie uczestnicząc w zabawie. Miał swoje ulubione pluszaki, których dotykanie go zawsze uspokajało, a także ulubioną poduszkę do zasypiania. Nauczył się ssania paluszków, co oczywiście nie jest dobrym nawykiem, ale dla nas było zbawienne – od tej pory potrafił sam wyobraźnia, wyczuwanie emocji innych i odbieranie wielu bodźców niedostrzeganych przez innych. U nas przejawiało się to lękiem przed ciemnością, niechęcią do spania samemu nawet już w wieku szkolnym. Michał miał często koszmary, budził się często i żadne sposoby nie działały na jego lęk przed rozwój psychomotoryczny, późniejsze osiąganie kluczowych etapów tego rozwoju. Mój syn rozwijał się we własnym tempie, wolniej też osiągał gotowość przedszkolną czy szkolną. Teraz wiem, jak trudno było mu sprostać wielu wymaganiom. Dzieci te często nie funkcjonują dobrze w systemie szkolnym, który nie bierze pod uwagę cech indywidualnych uczniów. Jak zatem postępować z dzieckiem wysoko wrażliwym? Będzie to oczywiście zależne od indywidualnych cech dziecka, bo przecież każde jest inne. Moje przemyślenia zebrałam w kilka rad, których udzieliłabym samej sobie kilkanaście lat temu. Podążaj za dzieckiem i jego potrzebami, zamiast kierować się swoimi wyobrażeniami jakie być powinno czy porównywaniem z innymi dziećmi. Nie myśl, że jest dziwne czy chore, jest po prostu indywidualnością. Potrzebna jest przede wszystkim akceptacja, aby można było bez złości czy uczucia zawodu zaspokoić potrzeby dzieckaPilnuj, aby nie docierał do niego nadmiar bodźców oraz by mogło się wyciszyć. Niech nie przebywa w hałasie, ale też nie w zupełnej ciszy. Ograniczaj hałaśliwe zabawki, muzykę, telewizję, odwiedziny. Obserwuj dziecko co je męczy najbardziej, stwarzaj warunki do wyciszenia. Może pomóc noszenie w chuście, które daje poczucie bliskości i ciepła. Ustal stały plan dnia, pory posiłków, spaceru i snu – to bardzo pomaga. Pamiętaj też, że z wiekiem będzie coraz lepiej, bo układ nerwowy do podejmowania aktywności i wyzwań, ale do nich nie zmuszaj. Na wszystko przyjdzie czas, najgorsze jest zawstydzanie dziecka i porównywanie z innymi. Jeśli nie chce czegoś robić, poczekaj, to może się zmienić za kilka tygodni. Chwal swoje dziecko za każdą próbę przełamania lęku i za każde zmuszaj do spania w swoim pokoju, nie karz za przychodzenie do rodziców. Trzeba dać dziecku czas, zmuszanie go powoduje ogromny stres i nie przyspiesza tego procesu. Zapewnij nocne światło, dużo pluszowych przyjaciół czy ukochaną poduszkę. Zachowuj stałe rytuały zasypiania, spokój i bliskość, z czasem problemy ze snem będą coraz opóźnienie edukacji przedszkolnej i szkolnej dziecka. Poradź się specjalisty, który stwierdzi, czy nie będzie ona za dużym wyzwaniem. Trudny początek może na wiele lat zniechęcić dziecko do szkoły, a niepowodzenia mocno podkopują poczucie wartości. Czasem lepiej poczekać aż dziecko osiągnie większą dojrzałość do podjęcia nowego etapu życia. Wysoka wrażliwość jest cechą, która zostaje na całe życie. Takie osoby wnoszą bardzo wiele do życia społecznego i są bardzo potrzebne. Pamiętajmy, że cecha ta nie jest wadą, a ludzie nią obdarzeni często czynią świat lepszym. Każde dziecko zasługuje na podejście zgodnie z maksymą: „Nie jesteś problemem do rozwiązania, ale cudem do odkrycia”.

Wysoko wrażliwe dzieci są podatne na wpływy środowiska, a co za tym idzie, mogą być o wiele bardziej narażone na depresję, jeśli dorastają w otoczeniu, które nie rozumie ich potrzeb. My - dorośli opiekunowie musimy postarać się, aby zapewnić dzieciom o wysokiej wrażliwości warunki do harmonijnego rozwoju, by w pełni mogły one

Wysoko wrażliwe dziecko czeka w szkole wiele wyzwań. W dużej mierze od nauczycieli zależy, czy polubi to miejsce i będzie ono dla niego przyjazne i bezpieczne. To wyzwanie dla niejednego z nas. Wymaga czasu, wiedzy na temat wysokiej wrażliwości, dobrego poznania dziecka oraz współpracy z rodzicami. Co nauczyciel powinien wiedzieć o swoim wysoko wrażliwym uczniu, aby go jak najlepiej wspierać?Badania Elain Aron pokazują, że mamy około 15-20 % wysoko wrażliwych dzieci, które chodzą do szkoły czy przedszkola. Dlatego nauczyciele muszą mieć świadomość, że w każdej klasie znajdzie się jedno lub nawet kilkoro dzieci wysoko wrażliwych. Wiedza o tym, czym jest wysoka wrażliwość, jakie jej cechy możemy spotkać u ucznia i jak to wpływa na jego funkcjonowanie w szkole jest więc niezbędna. Bardzo ważne jest wyjaśnienie, że wysoka wrażliwość to nie jest żadna choroba, którą należy leczyć farmakologicznie. To nie jest też dziwactwo czy złe wychowanie. Wysoka wrażliwość to nie jest nadwrażliwe dziecko, a taki a nie inny układ nerwowy. Na płaszczyźnie biologicznej jest więc związana z funkcjonowaniem układu nerwowego, który jest czuły i szybko reaguje na to, co dostrzega w otoczeniu. Wysoka wrażliwość to cecha osobowości uwarunkowana temperamentalnie. Cechy ucznia wysoko wrażliwego Obecnie wyróżniamy cztery cechy wysokiej wrażliwości: Głębokie przetwarzanie – czyli głębsze analizowanie napływających informacji, poświęcanie na to dużo więcej energii, a co za tym idzie dużo większej ilości czasu. Tacy uczniowie po prostu więcej czują i dostrzegają. To dlatego uczniowie ci w szkole potrzebują więcej czasu na analizowanie przekazywanych przez nauczyciela treści. Łatwość ulegania przestymulowaniu – ponieważ te dzieci są bardziej świadome tego, co się dzieje w otoczeniu zewnętrznym, ale i wewnątrz nich samych i głębiej to przetwarzają, to też szybciej się męczą. Stąd łatwość ulegania przestymulowaniu. Wówczas ich reakcje na poradzenie sobie z przestymulowaniem mogą się wydawać dziwne, przesadne czy nieadekwatne. Reaktywność emocjonalna połączona z dużą empatią – co oznacza, że dużo łatwiej przychodzi im silnie reagować emocjonalnie – np. płakać, trząść się ze zdenerwowania. Empatia wskazuje na dużą wrażliwość na emocje przeżywane przez rówieśników, szczególnie gdy cierpią, są szykanowani, wyśmiewani czy stają się ofiarą przemocy rówieśniczej. Ponieważ uczeń wysoko wrażliwy przeżywa bardzo głęboko, z łatwością wybucha płaczem, gdy dzieje się komuś krzywda i to zarówno innemu człowiekowi, jak i zwierzętom. Takie dzieci nie są w stanie nawet oglądać filmów, podczas których obserwują cierpienie. Wyczulenie na subtelne bodźce – zarówno fizyczne jak zapachy, smaki, kolory, ale i te społeczne związane z naruszaniem ich integralności. Są wrażliwe na podniesiony ton głosu, a nawet jego zmianę z łagodniejszej na ostrzejszą i to niekoniecznie kierowaną do nich osobiście. Dzieci wysoko wrażliwe są wyczulone nawet na najdrobniejsze bodźce, które nie są zauważane przez innych. Z jakimi trudnościami w szkole mierzy się wysoko wrażliwe dziecko? Cechy wysoko wrażliwego dziecka wpływają na jego funkcjonowanie i zachowanie w środowisku szkolnym. Taki uczeń musi się mierzyć z wieloma trudnościami: Przestymulowanie – w każdej szkole dziecko spotyka się z nadmiarem bodźców wizualnych. Sale lekcyjne są wyposażone w wiele kolorowych plansz, plakatów czy zbyt kolorowych ścian, co skutkuje przestymulowaniem. Ponadto liczne klasy wiążą się z większym hałasem. Już sama liczba uczniów w klasie (zbyt dużo osób), z którymi muszą się codziennie spotykać, jest dla wysoko wrażliwego ucznia wyzwaniem. Przy głębokim przetwarzaniu i przestymulowaniu nietrudno o zmęczenie. Dla ucznia wysoko wrażliwego dzień szkolny zdaje się ciągnąć w nieskończoność. Konieczność nawiązywania kontaktów z wieloma nauczycielami, którzy szczególnie w klasach starszych zmieniają się co 45 minut. Sama konieczność obcowania z tak wieloma osobami przerasta możliwości układu nerwowego ucznia wysoko wrażliwego. Dyskomfort związany z wyczuleniem na subtelne bodźce, których w szkole nie brakuje, a na które po prostu inni uczniowie nie zwracają uwagi i im nie przeszkadzają (np. zapachy, mimika twarzy nauczyciela). Przeżywanie sytuacji, kiedy w szkole są stosowane kary, krytyka, nagany, napomnienia itp. Wysoko wrażliwy uczeń będzie czuć przytłoczenie tym, że ono lub cała klasa dostali za coś naganę. To im dodaje stresu i zaniża ich poziom funkcjonowania na resztę szkolnego dnia. Trudności w funkcjonowaniu w sytuacji rywalizacji. Trudności w działaniu pod presją, szczególnie presją czasu. Głębokie i długie przeżywanie szczególnie nieprzyjemnych emocji, co utrudnia uczenie się i obniża ciekawość poznawczą. Trudności we wchodzeniu w relacje społeczne – dla wysoko wrażliwego ucznia życie towarzyskie jest trudne. Szczególnie kiedy jest przestymulowany, to tym chętniej wchodzi w rolę obserwatora i w milczeniu przygląda się interakcjom społecznym. Kiedy stoi z boku, może być postrzegany przez nauczyciela jako uczeń, któremu trudno przychodzi nawiązywanie relacji. Warto wiedzieć, że wysoko wrażliwe dzieci po prostu potrzebują na to więcej czasu. Czasami mówi się, że to są tzw. dzieci „wolno rozgrzewające się”. Zdarza się, że kiedy są już gotowe na budowanie relacji i na przyjaźń, to inne dzieci często już mają swoje pary czy należą do jakiejś grupy. Ponieważ zrozumienie zasad relacji społecznych zajmuje im nieco więcej czasu, to kiedy stają z boku i przyglądają się zabawie innych dzieci, mogą być przez nie określane jako dziwne, odludki, wywyższające się, nieśmiałe czy nudne. Uczniowie wysoko wrażliwi najlepiej funkcjonują w relacji jeden na jeden, ale po jakimś czasie i przy wsparciu nauczyciela znajdują w końcu kolegę czy koleżankę, przy której czują się bezpiecznie. Wysoko wrażliwe dzieci raczej rzadko sprawiają kłopoty wychowawcze, nie wdają się w bójki, nie chodzą na wagary. W klasie spokojnie siedzą w ławce i słuchają nauczyciela. Zwykle to bardzo dobrzy uczniowie, lubiący czytać, o nietuzinkowych zainteresowanych, sumienni i pracowici. Dlatego ich trudności mogą nie zawsze zostać przez nauczyciela zauważone. Często są to też uczniowie, którzy dość szybko opanowują informacje przekazywane przez nauczyciela, co skutkuje, że podczas lekcji mogą się po prostu nudzić. Ponieważ szybko odczytują sygnały niewerbalne, wyczuwają czego chcą od nich nauczyciele. Szczególnie młodsi uczniowie wysoko wrażliwi (klasy I-III), kiedy są przestymulowani i przeżywają stres, mogą wrócić do zachowań czy problemów typowych dla młodszego wieku np. przedszkolnego. Kiedy jednak zadbamy o nie, o ich poczucie bezpieczeństwa, to będą zachowywać się znacznie dojrzalej niż wskazywałby na to ich wiek. Czego potrzebuje wysoko wrażliwy uczeń od nauczyciela? Bezwarunkowej akceptacji. Stworzenia jak najlepszych warunków zewnętrznych, które będą sprzyjać rozwojowi. Pozwolenia na przeżywanie emocji – empatycznej komunikacji. Zaufania. Odpowiedniego reagowania na potrzeby dziecka, a nie na jego zachowanie. Zachowanie to wierzchołek góry lodowej. Pod spodem są emocje i potrzeby – i dlatego to nimi w pierwszej kolejności się opiekujemy i zaspokajamy. Warto pamiętać, że wysoko wrażliwy uczeń to normalne dziecko, które, jeśli jest w bezpiecznych warunkach, staje się odprężone i chętne do nawiązywania relacji. Wówczas uczniowie ci słuchają i odpowiadają bez problemu na polecenia nauczyciela. Kiedy jednak działa na nie stres czy nadmiar bodźców, są jakby chwilowo niezdolni do działania i dość mocno rozregulowani. Literatura:Elaine Aron. Wysoko wrażliwe dziecko. Wydawnictwo GWP. Sopot 2017. Thomas Boyce. Dziecko orchidea czy mlecz. Wydawnictwo Czarna Owca. Warszawa 2019. Marzena Jasińska Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.
Zapraszam na trzecią edycję kursu online "Wysoko wrażliwe dziecko". Kurs adresowany jest do rodziców i specjalistów pracujących z dziećmi do 7 roku życia. O czym będziemy rozmawiać? Wysoka wrażliwość to termin, który w ostatnim czasie stał się bardzo popularny. Sięgając do jego definicji, bardzo szybko zorientujemy się, że
Osoba wysoce wrażliwa doświadcza świata inaczej niż inni. Ze względu na biologiczne różnice, z którymi się urodziła, jest bardziej świadoma pewnych odmienności, a także głęboko przetwarza informacje. Jak wspierać taką osobę, jeśli znajduje się w grupie uczniów o innym stopniu wrażliwości? Czy można ułatwić jej funkcjonowanie w klasie, by jej rozwój przebiegał prawidłowo? Kim jest osoba wysoko wrażliwa? Wysoko wrażliwa osoba (WWO) to termin stworzony do określenia grupy ludzi, których mózgi bardzo głęboko przetwarzają wszystkie informacje, w tym emocje, myśli i bodźce sensoryczne. To sprawia, że są bardziej wrażliwi, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie, w porównaniu z innymi ludźmi. Osoba wysoko wrażliwa posiada cechę temperamentu, którą profesjonalnie określa się wrażliwością przetwarzania sensorycznego. Cecha ta opisuje zarówno pozytywne, jak i negatywne, międzyludzkie różnice we wrażliwości na środowisko. POLECAMY Samo pojęcie wysoko wrażliwej osoby zostało wprowadzone przez dr Elaine Aron (psycholożkę i autorkę książki Wysoko wrażliwi, wydanej w 1996 r.). Dzięki sukcesowi tej publikacji zostało ono spopularyzowane i coraz częściej używane jest przez osoby interesujące się własnym rozwojem. Warto pamiętać, że wysoka wrażliwość to cecha osobowości, a nie zaburzenie czy też choroba. Samo pojęcie nie jest jeszcze naukowo do końca określone. Według dr Elaine Aron szacuje się, że ok. 20% populacji rodzi się z wyższą wrażliwością na przetwarzanie sensoryczne. Oznacza to, że układ nerwowy takich osób przetwarza informacje bardziej szczegółowo, niż to występuje u innych. Tak dokładne przetwarzanie, mimo swoich plusów, może prowadzić do nadmiernej stymulacji. Wysoko wrażliwy uczeń Jest bardzo prawdopodobne, że w każdej z klas znajduje się kilka wysoko wrażliwych dzieci. Wysoka wrażliwość wiąże się zarówno z pozytywnymi cechami, jak i tymi, które mogą utrudniać ogólne funkcjonowanie. Dla części wysoko wrażliwych uczniów problemem jest ich wysoka wrażliwość na hałas, zwykle nieodłącznie związany z przebywaniem w tłumie dzieci. Także zdobywanie pewnych umiejętności społecznych zajmuje im trochę więcej czasu, co może skutkować przypisaniem im „łatki” nieśmiałych i wycofanych. Wiele wysoko wrażliwych osób reaguje emocjonalnie na wszelkie niesprawiedliwości, a także z trudnością dostosowuje się do zmian i bycia „pod presją”. Poprzez swoje przeczulenie na wszelkie bodźce, łatwo czują się przytłoczeni własnymi emocjami. Zrozumienie WWO może obudzić wrażliwość u innych osób, przebywających razem z nimi. Szkolenia nauczycieli na temat osób bardzo wrażliwych praktycznie jednak nie występują. Z pewnością jest to obszar, który wymaga większej uwagi systemu edukacji. Nieznajomość potrzeb i funkcjonowania WWO może prowadzić do stosowania kar lub niepotrzebnego etykietowania, czego można by łatwo uniknąć, gdyby nauczyciele stali się bardziej świadomi tego problemu i zaczęli stosować skuteczne strategie w swoich planach lekcji. Wielu z nauczycieli wskazuje, że wiedzieli, że niektórzy z ich uczniów są bardziej wrażliwi, ale nie byli w pełni zaznajomieni z pojęciem osób wysoko wrażliwych. Zapytani o to, jak dbają o swoich wrażliwych uczniów, często odpowiadali, że zwykle próbują bardziej zaangażować ich w zadania lub zadawać im otwarte pytania, jednak bez świadomości, czy to naprawdę jest najlepsze wsparcie. Niektórzy wspominają także, że brakuje dostępnych zasobów, a uczniowie, którzy gorzej radzą sobie z nauką, a także ci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i niepełnosprawnościami, są zwykle postrzegani priorytetowo. Nauczycielom trudno było określić, jak zapewnić wysoko wrażliwym uczniom prawidłowe warunki rozwoju. Jest to kluczowy problem, gdyż w sytuacji, kiedy bardzo wrażliwi uczniowie znajdują się w sprzyjającym środowisku, osiągają lepsze oceny i wyższy poziom umiejętności społecznych (Baryła-Matejczuk, 2020). Znaki szczególne bardzo wrażliwych uczniów Uczeń wysoko wrażliwy może powoli odpowiadać na pytania, a także odpowiadać nietypową konstrukcją zdania. Bardzo łatwo nadmiernie się stymuluje i nie radzi sobie dobrze z terminowością lub presją czasu. Zdarza się też, że reaguje emocjonalnie i z trudnością przyjmuje krytykę. Warto, by nauczyciele uświadomili sobie te różnice na początku drogi edukacyjnej tych uczniów i zrozumieli, że dostrzeżenie tych znaków może pomóc w rozpoczęciu procesu ich identyfikacji. Częścią tego procesu powinno być również ostrożne określanie uczniów jako „nadwrażliwych” lub „zbyt delikatnych”, aby ich nie etykietować na starcie. Może to dotyczyć zwłaszcza chłopców, dla których bycie wrażliwym w społeczeństwach, w których oczekuje się, że mężczyźni będą twardzi i silni, jest bardzo trudne. Używanie negatywnych określeń przy nazywaniu zachowań, które odbiegają od tych rzekomych norm, może być szkodliwe dla ich rozwoju. Najważniejszym zadaniem w kontekście pracy z dziećmi wysoko wrażliwymi jest zapewnienie nauczycielom dostępu do zasobów i zwiększenie świadomości tego problemu – co z kolei może mieć duży wpływ na jakość nauczania i uczenia się. Dziecko wysoce wrażliwe jako wyzwanie dla edukacji Temat wrażliwości w literaturze psychologicznej opisywany jest na różne sposoby. Psychologia rozwojowa kładzie nacisk na wrażliwość dziecka przede wszystkim jako gotowość lub podatność na określone wpływy, których celem jest rozwinięcie pewnych funkcji lub doskonalenie pewnych umiejętności. W tym przypadku wrażliwość opisuje się w odniesieniu do interakcji z otoczeniem, na którą składają się cechy dziecka, zasoby środowiskowe, a także jakość relacji dziecka z otoczeniem (Brzezińska, 2003). Wysoka wrażliwość u dzieci może być odbierana przez rodziców i nauczycieli jako dysfunkcja lub deficyt. Dziecko, którego reakcje w dużej mierze różnią się od reakcji rówieśników, staje się problemem, a rodzice mogą martwić się o jego zdolność do radzenia sobie z rzeczywistością przedszkolną i szkolną. Warto, by wysoka wrażliwość była jednak postrzegana jako indywidualny zasób dziecka i jego potencjał. Niektórzy określają ją jako zaletę, której pojawienie się wymaga zapewnienia odpowiednich warunków podtrzymujących. Zalety i wady, które mogą wiązać się z wysoką wrażliwością Liczne badania wykazały, że sama wysoka wrażliwość nie jest zaburzeniem, jednak w niesprzyjających warunkach może wiązać się z licznymi trudnościami. Dzieci bardzo wrażliwe określane są jako reaktywne, łatwo podatne na stres, nieśmiałe, zahamowane w zachowaniu. Jednak w sprzyjającym środowisku dzieci wysoko wrażliwe radzą sobie lepiej niż ich rówieśnicy: osiągają lepsze stopnie w szkole, mają bardziej konstruktywne postawy moralne, wyższy poziom kompetencji społecznych, wyższy poziom samoregulacji i większe poczucie bezpieczeństwa. Szczególnie ważne jest środowisko, w którym się rozwijają. Wysoka wrażliwość stanowi o ogromnym potencjale i w warunkach wspierających będzie działać na korzyść dziecka, alternatywnie w warunkach szkodliwych zwróci się przeciwko niemu i będzie miała negatywny wpływ na jego funkcjonowanie. Bardzo wrażliwy i reaktywny układ nerwowy może w korzystnych warunkach wspierać rozwój kreatywności, intuicji i nieszablonowego myślenia. W niekorzystnych warunkach może ulec przeciążeniu i prowadzić do dezorganizacji, zmniejszając produktywność dziecka i obniżając jego samoocenę. Strategie ułatwiające pracę z dzieckiem wysoko wrażliwym Wiele metod terapeutycznych i rozwojowych, które polecane są dla dzieci wysoko wrażliwych, może przynieść korzyści także dzieciom nieposiadającym tej cechy. Jest to szczególnie istotna informacja dla nauczycieli pracujących z dużą grupą dzieci, gdy maleją szanse na indywidualne podejście do każdego z uczniów. Techniki medytacyjne i oddechowe doskonale sprawdzą się jako ćwiczenia pomiędzy kolejnymi zadaniami. Zatrzymanie się „w biegu” często jest trudne z uwagi na dużą liczbę zadań, jednak umiejętność wyciszenia się i skupienia na chwili „tu i teraz” przyniesie długofalowe korzyści. Edukacja na temat emocji, radzenia sobie z nimi i panowania nad własnym ciałem może być doskonałym punktem rozpoczęcia rozmowy na temat dojrzewania. Współpraca rodzica z nauczycielem Bardzo istotna jest współpraca nauczyciela z rodzicem. Większość bardzo wrażliwych osób dąży do perfekcjonizmu i wiele od siebie oczekuje. Rozmowy na ten temat z dzieckiem, zarówno w szkole, jak i w domu, mogą zdjąć część presji narzuconej sobie przez dziecko. Dzieci wysoko wrażliwe preferują nauczanie poprzez bezpośrednie instrukcje indywidualne. Nie lubią występować przed grupą. Rolą nauczyciela jest dostrzeżenie potrzeb dziecka, które dopiero przy prawidłowym wsparciu może osiągnąć szczyt swoich możliwości, zarówno edukacyjnych, jak i społecznych. Dzieci wysoko wrażliwe chętniej będą wykonywać prace grupowe w gronie znanych sobie osób (przyjaciół), niż nieznajomych. Ten aspekt jest dość newralgiczny, gdyż może powodować opór w nauczycielu, by mimo wszystko „popychać” ucznia w kierunku nieznanego. Istotne będą indywidualne podejście i świadomość konsekwencji danych wyborów. Niemniej ważną rolę odgrywają czynniki, do których zwykle nie przywiązuje się szczególnej wagi. Dużo kolorów w wystroju sali i zbyt duża ilość światła mogą wpływać na nadmierne przebodźcowanie i tym samym zmniejszenie zdolności do rozwoju dziecka wysoko wrażliwego. Rodzice dzieci wysoko wrażliwych mogą w szczególny sposób przyczynić się do wsparcia rozwoju swoich pociech, stając się niejako nauczycielami pedagogów swojego dziecka. Zwykle rodzic ma już określoną wiedzę i świadomość problemów, z jakimi może borykać się jego dziecko z uwagi na swoją wysoką wrażliwość. Z racji tego warto, by rodzic uświadamiał nauczyciela, jakie mogą być reakcje dziecka na poszczególne elementy, jak można wesprzeć dziecko, gdy czuje się przytłoczone ilością bodźców. Otwartość nauczyciela i chęć wysłuchania rodzica stanowią tutaj główne czynniki umożliwiające odnalezienie się dziecka w środowisku szkolnym. Jak wspierać wysoko wrażliwe dziecko? Nowe i nieznane sytuacje sprawiają, że WWO czuje się niekomfortowo. Zwykle osoby wysoko wrażliwe preferują powtarzalne, ustrukturyzowane lekcje, zasady i rytuały. W sytuacjach niejasnych, bez struktury, osoby WWO stają się nerwowe, pełne niepokoju i trudno im zachować wewnętrzną równowagę. Oczywiście, środowisko szkolne nie jest w stanie zapewnić idealnych warunków w tym aspekcie, gdyż nieprzewidziane sytuacje zdarzają się dość często, jednak wiedza na ten temat może pomóc nauczycielowi zareagować w odpowiedni sposób i okazać więcej zrozumienia, gdy dziecko poczuje się zagrożone. Wystarczy kilka słów w kierunku dziecka, które okazuje stres w nieznanej sytuacji, by pomóc mu uporać się z trudnymi dla niego emocjami. Dla dziecka wysoko wrażliwego bliskie relacje są bardzo ważne, jednak preferują małe grono przyjaciół. Większe grupy ludzi i duże przestrzenie (np. szkolny plac zabaw) są postrzegane przez nich negatywnie i z niechęcią biorą udział w zajęciach, które zmuszają je do interakcji z dużą liczbą osób. Także wszelkie konflikty ma... Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów Co zyskasz, kupując prenumeratę? 10 wydań magazynu "Głos Pedagogiczny" Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online Możliwość pobrania materiałów dodatkowych ...i wiele więcej! Sprawdź
O wysokiej wrażliwości u dzieci będą mówić naukowcy z całego świata na konferencji w Wyższej Szkole Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Osoby wysoko wrażliwe to te, które intensywniej niż inni przetwarzają informacje i bodźce płynące z otoczenia, są bardziej wrażliwe, zarówno na pozytywne, jak i negatywne doświadczenia.
Dziecko wysoko wrażliwe – czyli jakie? Wysoko wrażliwe dziecko to osoba, która intensywniej odczuwa bodźce i emocje. Tak jak o niektórych mówi się, że są gruboskórni, jeśli chodzi o odczuwanie, tak o dzieciach wysoko wrażliwych można rzec, że pozbawione skóry. Mocniej czują, więcej przeżywają. To jest zaletą, ale w codziennym życiu może sprawiać kłopoty. Dzieci wysoko wrażliwe cechuje wysoko rozwinięta empatia, wrażliwość na innych ludzi i zwierzęta; kreatywność, pomysłowość, artyzm; nieszablonowe prace plastyczne; niestandardowe rozwiązania wyzwań i problemów; silnie rozwinięta intuicja; nieśmiałość, wycofanie, czasem bojaźliwość, lęki w kontaktach społecznych; wrażliwość sensoryczna (np. niechęć do drapiących materiałów, wyczuwanie nawet delikatnych zapachów, niechęć do zabrudzeń); wysoka wrażliwość na ból, zimno, gorąco itp.; preferowanie spokojnych zabaw, niechęć do hałasu, do niespodzianek; skupienie na szczegółach, zauważanie drobnych różnic; perfekcjonizm, używanie słów nieadekwatnych do wieku (profesjonalnych terminów). Jeśli większość lub wszystkie cechy zgadzają się z zachowaniami i osobowością twojego dziecka, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że jest ono wysoko wrażliwe. Czy to problem? Wysoka wrażliwość nie jest chorobą ani zaburzeniem. Intensywniejsze doświadczanie emocji, a także wrażliwość sensoryczna mogą powodować, że bardzo wrażliwe dziecko będzie miało trudności w przedszkolu, szkole, w środowisku rówieśników. W dorosłości wysoko wrażliwe osoby również mogą: mieć problemy z adaptacją w nowym środowisku, nie lubić hałaśliwych miejsc, mieć predyspozycje do niektórych zawodów i trudności z innymi zajęciami. Wrażliwe niemowlę może mieć problemy z zasypianiem, budzeniem się. Z wiekiem może zmieniać się sposób reagowania. Wrażliwe dziecko w przedszkolu może wykazywać lęk i niepokój z powodu hałasu i nadmiaru bodźców. W wieku szkolnym dziecko wrażliwe może preferować spędzanie przerw w bibliotece, a nie na głośnym korytarzu. ‒ Ważne, żeby pamiętać, że wysoka wrażliwość u dzieci to coś więcej niż nieśmiałość, to coś innego niż nadwrażliwość sensoryczna. Wysoka wrażliwość to inny sposób odbierania świata. Jakby to obrazowo ująć, dziecko wysoko wrażliwe widzi więcej kolorów niż inni, widzi je intensywniej i przeżywa intensywniej ‒ tłumaczy Anna Jankowska, opiekunka medyczna. Wysoka wrażliwość może utrudniać codzienność, a przestymulowanie może prowadzić do trudności w zachowaniach, powodować negatywne emocje, smutek, płaczliwość czy agresję. Świadomość wysokiej wrażliwości u dziecka może ułatwić jego funkcjonowanie w rodzinie i w środowisku rówieśników. Jak postępować z dzieckiem wysoko wrażliwym? Jeżeli wiesz, że dziecko jest wysoko wrażliwe, poznaj sposoby, jak mu pomóc: Zachowuj spokój i reguluj swoje emocje – ponieważ dzieci wysoko wrażliwe odczuwają emocje rodziców, współodczuwają z nimi. Wspieraj dziecko w jego emocjach: gdy dziecko jest szczęśliwe, ciesz się razem z nim. Jeśli płacze, skup uwagę na dziecku i okaż mu wsparcie. Unikaj przestymulowania dziecka, nie zabieraj w miejsca głośne (np. koncerty, ale też galerie handlowe). W razie zabrudzenia, oczyść, żeby dziecko nie czuło dyskomfortu. Zapewniaj dziecku poczucie bezpieczeństwa i stabilności, regularny rytm dnia. Nie nalegaj, aby dziecko było duszą towarzystwa, ale też na bezpiecznym gruncie trenujcie umiejętności społeczne. Wybierając szkołę lub przedszkole, sprawdź, w której placówce są małe klasy, a kadra skupiona na uczniach jako jednostkach. Tłumna masowa szkoła może działać przytłaczająco na dziecko wysoko wrażliwe. Mając wysoko wrażliwe niemowlę, szczególnie skup się na utrzymaniu porządku i ciszy blisko dziecka. Unikaj nadmiaru przedmiotów w jego otoczeniu. Bądź blisko dziecka, bo to mu daje poczucie bezpieczeństwa. ‒ Uczniowie z wysoką wrażliwością mogą osiągać sukcesy w szkole, szczególnie w dziedzinach wymagających skupienia, a także w zajęciach artystycznych. Mogą mieć też poważne trudności w relacjach z rówieśnikami, problemy, żeby zgłosić się do odpowiedzi, czuć się przytłoczeni, zagubieni, zniechęceni do szkoły, mogą nie udzielać odpowiedzi, nawet jeśli ją znają – tłumaczy Anna Jankowska, opiekunka medyczna. Czy udać się do specjalisty? Wizyta w gabinecie psychologa, psychiatry, neurologa oraz neurologopedy jest niezbędna, jeśli wysoka wrażliwość utrudnia codzienne funkcjonowanie zarówno samemu dziecku, jak i jego rodzinie. Zanim udamy się z dzieckiem do specjalisty, możemy wykonać test na wysoką wrażliwość. Należy jednak brać pod uwagę, że testy są jedynie sugestią, a nie diagnozą. Przyczyną podobnych zachowań i reakcji mogą być zaburzenia ze spektrum autyzmu, mutyzm wybiórczy, zaburzenia integracji sensorycznej. Przydatnymi lekturami dla rodziców wrażliwych dzieci są książki autorstwa Elaine N. Aron. Ta amerykańska psycholożka i badaczka napisała wiele publikacji, które mogą pomóc rodzicom, „Naucz się kochać wysoką wrażliwość. Ćwiczenia” „Wysoko wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza” „Wysoko wrażliwi i miłość” „Wysoko wrażliwi rodzice” „Wysoko wrażliwe dziecko. Jak zrozumieć dziecko i pomóc mu żyć w przytłaczającym świecie” ‒ w książce znajdziemy test sprawdzający wysoką wrażliwość dziecka (test dostępny w kilku wersjach również w Internecie, można znaleźć pod nazwami test HSP lub WWO – highly sensitive person/wysoko wrażliwa osoba). W Polsce funkcjonuje także zwrot Wysoko Wrażliwe Osoby (WWO) – na określenie osób dorosłych o większej niż przeciętna wrażliwości. Wysoko Wrażliwe Dziecko ujawnia swoje charakterystyczne cechy w wieku przedszkolnym. W pierwszym roku życia z pewnością trudno jeszcze określić, czy maluch jest WWD. Wysoko wrażliwe dziecko – kim jest? (część 1) Wysoko wrażliwe dzieci są w naszej populacji od zawsze. Wcześniej mówiono o nich, że są nieśmiałe, że to introwertycy, dzieci bojaźliwe lub tzw. „wolno rozgrzewające się”. Dzięki licznym badaniom wykonanym przez zespół naukowców pod skrzydłami Elaine Aron (również osoby wysoko wrażliwej) wiemy, że to nie do końca prawda. Wśród wysoko wrażliwych osób 70% to introwertycy, ale pozostałe 30% to ekstrawertycy. Kim więc jest dziecko wysoko wrażliwe? Co to znaczy, że dziecko ma wysoką wrażliwość emocjonalną? Szybko płacze, gdy ktoś zrani jego uczucia. Martwi się bardziej niż jego rówieśnicy. Cieszy i jest radosne „całym sobą”. Zastanawia się, zanim coś zrobi. Często jest zamyślone i obserwuje otoczenie, co błędnie jest interpretowane jako nieśmiałość czy strach. Bywa wyjątkowo życzliwe i sumienne. Bardzo martwi się niesprawiedliwością, okrucieństwem czy brakiem odpowiedzialności. Termin wysoka wrażliwość został wprowadzony przez profesor Elaine Aron. Jak pisze autorka, „nie odkryłam żadnej nowej cechy, a jedynie nadałam istniejącej właściwą nazwę”. Wysoka wrażliwość to cecha dziedziczna (wysoko wrażliwe dzieci zwykle mają wysoko wrażliwych rodziców), która niezależnie od płci występuje u 15-20% dzieci. Jest ona widoczna już w niemowlęctwie. Wysoko wrażliwe niemowlęta podskakują, gdy muzyka głośno gra, płaczą, gdy światło razi je w oczy, raczej chcą jeść tylko wybrane potrawy, odłożone na chwilę do łóżeczka zaczynają płakać. Mówi się, że najlepiej się czują u opiekuna na rękach. Starsze dzieci cechuje wysoka wrażliwość emocjonalna. Cechy dzieci wysoko wrażliwych Wysoka wrażliwość, która dotyczy również dorosłych ludzi, obejmuje 4 cechy. Aby mówić o wysokiej wrażliwości, wszystkie powinny być obecne u dziecka. Głębokie przetwarzanie – dziecko jest bardziej świadome tego, co się dzieje, zarówno wewnątrz jego ciała, jaki na zewnątrz (w otoczeniu). Głębokie przetwarzanie może mieć charakter nie do końca świadomy. Cechy świadczące o głębokim przetwarzaniu: powolne i stopniowe przyzwyczajanie się do nowych sytuacji i rzeczy z uwagi na silną potrzebę obejrzenia, obserwowania i podjęcia decyzji, czy włączyć się do działania czy też nie; trudności z podejmowaniem decyzji wynikające z potrzeby zebrania wielu szczegółów i rozważenia za i przeciw; raczej wolne przyswajanie nowych osób, rzeczy czy sytuacji np. w szkole; zadawanie głębokich, refleksyjnych pytań, często ponad wiek dziecka; używanie trudnych słów, którymi zwykle posługują się dużo starsze dzieci, a nawet dorośli. Łatwość ulegania przestymulowaniu – dotyczy to poczucia przeciążenia układu nerwowego z uwagi na wymienione wcześniej głębokie przetwarzanie. Wynika to z faktu, że dzieci wysoko wrażliwe są bardziej czułe niż rówieśnicy na docierające bodźce czy to fizyczne, czy to społeczne. Te dzieci po prostu myślą intensywniej niż rówieśnicy, a także zauważają wiele przeszkadzających im rzeczy, na które inni w ogólnie nie zwracają uwagi np.: * hałas, * faktura ubrania, * kamyk w bucie, * wilgotne ubranie, * drapanie metki, * szwy w ubraniach, nawet w skarpetkach, * przyprawy (nie tylko orientalne) oraz zapachy. Dzieci wysoko wrażliwe szybciej się męczą psychicznie i fizycznie. To dlatego preferują raczej ciche zabawy oraz potrzebują dodatkowych przerw. Zdarza się, że dbając o siebie i chcąc uniknąć przestymulowania, będą też unikać rodzinnych obiadów, urodzinowych przyjęć lub będą chciały nieoczekiwanie wrócić do domu. Mogą nawet rezygnować z gier zespołowych czy występów na forum np. klasy, szkoły, rodziny. Po dzieciach wysoko wrażliwych widać przeciążenie i stres, to dlatego zdarza się, że ich zachowanie jest odczytywane przez otoczenie jako dziwne, nieadekwatne lub przesadne. Reaktywność emocjonalna połączona z empatią – oznacza, że te dzieci dużo częściej niż rówieśnicy silnie reagują emocjonalne zarówno na doświadczenia pozytywne, jak i negatywne. Ponieważ wszystko odczuwają głębiej, to dużo łatwiej wybuchają intensywnym płaczem czy cieszą się całym ciałem. Np. silnie reagują, gdy popełnią błąd i nieważne, czy jest on duży czy mały. Empatia oznacza wrażliwość na przeżycia i emocje innych ludzi. Te dzieci po prostu wiedzą, co czują i co myślą inni. Empatia w połączeniu z silnymi emocjami oznacza współczucie. Zauważają cierpienie i stres innych – rodziców, rówieśników oraz zwierząt. To dlatego przeraża je okrucieństwo czy niesprawiedliwość. Wyczulenie na subtelne bodźce – oznacza wrażliwość na nawet bardzo ciche dźwięki, ledwo wyczuwalne zapachy, nowe smaki itp. Ale są również takie dzieci, u których bardziej rozwinięte są nie narządy zmysłu, a wyższy poziom myślenia i odczuwania. To dlatego mocno reagują na najmniejszą oznakę naruszenia ich integralności i autonomii czy brak akceptacji. Od razu wyczuwają przyjazny bądź nieprzyjazny ton głosu, mimikę, gesty u rodzica, rówieśnika czy nauczyciela. Wyczulenie na bodźce skutkuje tym, że dziecko usłyszy śpiew ptaka, odgłos jadącego w oddali samochodu. Dostrzeże znacznie więcej niż inni, co przedstawia określone dzieło sztuki, wyczyta więcej z lirycznego wiersza. Dzieci wysoko wrażliwe potrafią uważnie myśleć, głęboko odczuwać i zwracać uwagę nawet na drobne niuanse rzeczywistości, co pozwala im widzieć świat w szerszej perspektywie. Wspomniana już Elaine Aron mówi, że “wychowanie wysoko wrażliwego dziecka to wspaniały podarunek dla świata”, choć dbanie o to, by te dzieci się dobrze rozwijały, jest nie lada wyzwaniem dla rodziców. Z drugiej strony dla tych dzieci niezwykle ważne jest środowisko, w którym przyjdzie im żyć i mieszkać. Okazuje się, że niesprzyjające im otoczenie, wystawianie na zbyt duży stres, krytykę czy stanowcze egzekwowanie konsekwencji, może spowodować, że dziecko wróci do zachowań i problemów typowych dla młodszego wieku. Kiedy wysoko wrażliwe dziecko dobrze czuje się w rodzinie, może zachowywać się bardziej dojrzale niż jego rówieśnicy. „Jeśli pragnie się mieć wyjątkowe dziecko, trzeba się na to wyjątkowo przygotować”. wspierający w rozwoju wysoko wrażliwe dzieci w młodszym wieku szkolnym Program opiera się na założeniach interwencji opartej na temperamencie (ang. Temperament-based intervention) (por. McClowry, Rodriguez, & Koslowitz, 2008). Biorąc pod uwagę dotychczasową wiedzę na temat wrażliwości, a także wyniki prowadzonych w tym Wysoka wrażliwość twojego dziecka to nie słabość. To zasób. Przekonaj się, jak możesz wesprzeć swoje dziecko, by nauczyło się z niego korzystać. Czym jest wysoka wrażliwość? Wysoka wrażliwość to cecha dziedziczna, z którą rodzi się w każdym pokoleniu ok. 15–20% populacji. Dlaczego aż tyle? Bo jesteśmy potrzebni grupie! Jako osoby wysoko wrażliwe – zarówno dorośli, jak i dzieci – mamy zdolność skanowania otoczenia pod kątem zagrożeń i wychwytywania naprawdę subtelnych sygnałów. Te cechy sprawdzały się bardzo dobrze przez tysiące lat funkcjonowania człowieka w społecznościach plemiennych. Co prawda nasze obecne warunki życia się zmieniły, ale fizjologia pozostała taka sama. Jakie są cechy wysokiej wrażliwości? Wysoka wrażliwość to zestaw specyficznych cech. Należą do nich: GŁĘBOKIE PRZETWARZANIE BODŹCÓWTa cecha sprawia, że dzieci wysoko wrażliwe (WWD) sprawiają wrażenie wolniejszych. Może być też mylona z lękliwością lub nieśmiałością. Nie daj się na to złapać! One nie przetwarzają wolniej, one analizują głębiej! ŁATWE PRZECIĄŻENIEWWD szybciej niż inne czują się przeciążone nowymi sytuacjami, gwałtowniej reagują i wolniej wracają do równowagi. Dzieje się tak dlatego, że wszystko traktujemy jako tak samo ważne. Warto stworzyć takim dzieciom przestrzeń na spokojne wygaszenie emocji. EMPATIAOsoby wysoko wrażliwe wchodzą w głębsze relacje i potrafią wczuwać się w emocje. WRAŻLIWOŚĆ NA BRAK AUTENTYCZNOŚCIMy, osoby wysoko wrażliwe, wyczuwamy go od razu! I uciekamy, gdzie pieprz rośnie. NIEKIEDY WWD IDZIE W PARZE Z NADWRAŻLIWOŚCIĄ SENSORYCZNĄDzieciom na przykład przeszkadzają metki przy ubraniu albo nie chcą nosić wełnianych swetrów, są wrażliwe na zapachy. Nie jest to reguła, ale często tak bywa. Wysoka wrażliwość a introwersja Z wysoką wrażliwością, która jest cechą genetyczną, łączy się (i czasem jest błędnie utożsamiany) pewien typ temperamentu: introwersja. Badania pokazują, że nie ma między nimi znaku równości (podobnie jak nie ma znaku równości pomiędzy wysoką wrażliwością a High Need Baby – owszem, może się zdarzyć, że z HNB wyrośnie WWD, ale nie musi tak być). Mówi się, że 70% osób wysoko wrażliwych (dzieci i dorosłych) to introwertycy. Reszta wykazuje cechy ekstrawertyczne. Co ciekawe, w społeczeństwie te wielkości są odwrócone: zaledwie 30% ludzi to introwertycy, podczas gdy reszta jest ekstrawertyczna. WWD w domu Przyjęło się uważać, zwłaszcza w szkole, że wysoka wrażliwość to cecha, z którą wszyscy – dziecko, rodzice, nauczyciele – muszą sobie jakoś radzić . Zachęcam do innego spojrzenia. Dobrze zaopiekowana wrażliwość staje się zasobem Tylko jak zadbać o tę wysoką wrażliwość u swojego dziecka? Jak ją zaopiekować? Proponuję przeformułować to pytanie na: Czego moje wysoko wrażliwe dziecko potrzebuje? Niemowlęta będą potrzebowały noszenia, tulenia, kołysania. Na tym etapie takie wsparcie dziecka poprzez ciało całkowicie wystarcza. Warto zaufać dziecku w kwestii jego potrzeb, bo dzieci, nawet te maleńkie, są ich bardzo świadome. Są kompetentne w dziedzinie własnych potrzeb. Jasno dadzą do zrozumienia, że wolą chustę niż wózek albo że najlepiej się czują, śpiąc z wami w łóżku. Starsze dzieci potrafią już komunikować, co im pomaga, a co nie. Regulacja z poziomu ciała, bliskość jest dla nich nadal szalenie ważna, ale przedszkolaki i dzieci w wieku szkolnym potrafią też szukać źródła komfortu w zabawie, w przytulnym pokoju, gdzie mogą się wyciszyć, w ruchu na świeżym powietrzu. Co dziecko, to inny regulator. Zasoby Jakie są zasoby wysokiej wrażliwości? Na które cechy dziecka warto zwrócić uwagę i je rozwijać? ZDOLNOŚĆ DOSTRZEGANIA I UNIKANIA BŁĘDÓWSUMIENNOŚĆ I DROBIAZGOWOŚĆUMIEJĘTNOŚĆ GŁĘBOKIEJ KONCENTRACJIUMIEJĘTNOŚĆ WYKONYWANIA ZADAŃ PRECYZYJNYCH ALBOWYMAGAJĄCYCH CZUJNOŚCIZDOLNOŚĆ DO PRZETWARZANIA WIADOMOŚCI NA GŁĘBSZYM POZIOMIEŁATWOŚĆ WCHODZENIA NA METAPOZIOM, CZYLI MYŚLENIE O MYŚLENIU,CO POZWALA ODNALEŹĆ LUKI W ROZUMOWANIU ALBO BŁĘDY LOGICZNEZDOLNOŚĆ DO UCZENIA SIĘ RZECZY MIMOCHODEM, NP. JĘZYKÓWUMIEJĘTNOŚĆ ZASTYGANIA W BEZRUCHUPRAWOPÓŁKULOWOŚĆ, CZYLI MYŚLENIE NIELINIOWE, KREATYWNOŚĆ Dziecko może rozwijać się i korzystać z tych zasobów, jeśli zapewnimy mu warunki, w których może się swobodnie regulować. Niestety, z tym bywa różnie. WWD w szkole Niekiedy te regulatory, z których dziecko może swobodnie korzystać w domu, są nieosiągalne w szkole. Nie każdy nauczyciel będzie akceptował potrzebę posiedzenia na przerwie w klasie zamiast z rówieśnikami na korytarzu, a niektóre WWD bardzo ciężko znoszą szkolny hałas. Osoby wysoko wrażliwe potrzebują nieraz więcej czasu i przestrzeni na wyciszenie. © dariazu W szkołach demokratycznych lub Montessori bierze się pod uwagę te indywidualne potrzeby uczniów. Nauczyciele są przygotowani, także merytorycznie, aby wspierać WWD w regulacji emocji i powrocie do równowagi po przebytym stresie. Dzieci mogą się rozwijać we własnym tempie, pod mądrym przewodnictwem dorosłych. Nie rywalizują, nie odczuwają silnej presji. Nie w każdej szkole podążanie za potrzebami dziecka będzie możliwe. Jeśli podczas spokojnej rozmowy z dyrektorem lub nauczycielami pada znamienne Nie możemy się skupić na jednym dziecku, Nie da się – to powinna być wskazówka, aby poszukać innej placówki lub rozważyć edukację domową. I znów w domu Decydując się na edukację domową, można sobie pozwolić na pełnoetatowe wsparcie wspaniałych cech dziecka, takich jak kreatywność, pomysłowość, elokwencja, empatia, refleksyjność. Mamy możliwość dopasować techniki i metody do rzeczywistych potrzeb oraz – co w przypadku wysokiej wrażliwości jest szczególnie ważne – do podążania za dzieckiem. Warto też skontaktować się ze specjalistą: psychologiem dziecięcym lub terapeutą integracji sensorycznej. Nie tyle w celu uzyskania diagnozy, co podpowiedzi, w jaki sposób najlepiej wykorzystać potencjał WWD. Teraz jest już w Polsce coraz więcej specjalistów zajmujących się wysoką wrażliwością, którzy niejednokrotnie sami są wysoko wrażliwi. Ten akurat fakt może pomóc dziecku w złapaniu kontaktu z takim dorosłym, co nie udałoby się w przypadku nauczyciela (lub jakiegokolwiek innego dorosłego), który nie byłby autentyczny. Specjalista może poza tym wesprzeć rodzica w komunikacji dom-szkoła (jeśli rodzina wybierze naukę w placówce). Dom jest tym miejscem, w którym dziecko czuje się bezpiecznie. Jeśli wchodzi w interakcję z innymi dziećmi – a jest to niezbędny element naszego rozwoju społecznego – to we własnym domu lub na własnym podwórku robi to na własnych zasadach. Opowiem to na moim przykładzie, bo sama jestem WWO. W szkole byłam wycofana, bardzo dużo czytałam, czym zyskałam sobie status kujonki. W kontaktach rodzinnych byłam nieśmiała. Zaś na własnym podwórku byłam hersztem bandy dzieciaków z sąsiedztwa. I to dało mi niezbędne społeczne szlify. Ogromnym atutem edukacji domowej dla WWD jest to, że dziecko przebywa w relacjach, w których jest widziane w całości (Anita Janeczek-Romanowska, Dzieci wysoko wrażliwe , „Dzieci” magazyn nr 1 (12)/2020 ). Polega to na tym, że nie traktujemy wrażliwości dziecka jako kłody na drodze, ale stanowi ona po prostu jedną z jego cech, którą – jako rodzice – akceptujemy. Rodzic jako źródło Warto pamiętać, że źródłem regulacji emocji WWD jest dobrze wyregulowany dorosły. Ponieważ wysoka wrażliwość jest cechą dziedziczną, często jest tak, że WWD ma rodzica (albo dwoje!), który jest WWO (osobą wysoko wrażliwą). W takiej sytuacji tym bardziej trzeba dbać o siebie, by stanowić dla swojego dziecka potrzebne mu wsparcie. To bywa trudne, bo WWD, zwłaszcza te młodsze, często regulują swoje napięcia poprzez ciało: a zatem krzyczą, płaczą, biegają po domu. No i w dodatku ich superczułki od razu wyczuwają zmęczenie czy rozregulowanie mamy lub taty. W dbaniu o siebie nie chodzi o wyjazd do spa raz na pół roku. Chodzi raczej o odejmowanie pewnych elementów, a nie o dodawanie obowiązku regeneracji do wypełnionego po brzegi kalendarza. Regulacja własnych, dorosłych emocji to takie małe rzeczy: picie wystarczającej ilości wody, ruch, dbanie o swoje poczucie bezpieczeństwa, zorientowanie na własne potrzeby oraz ich zaspokajanie, opłakanie swojego zmęczenia, procesowanie emocji… Na przykład: jeśli komuś przeszkadza hałas, warto rozważyć zakup słuchawek wyciszających i spróbować tak odcinać się od bodźców, aby dać sobie przestrzeń na powrót do równowagi. Trzeba pamiętać, że każdy człowiek wchodzi w cykl aktywności w zależności od stopnia pobudzenia: kiedy jestem wypoczęta, mogę zająć się pracą, po której potrzebuję odpocząć (np. przeciągnąć się), by znów wziąć się do pracy. Osoby wysoko wrażliwe wchodzą w identyczne cykle, z tą różnicą, że niekiedy potrzebujemy dłuższej lub bardziej intensywnej regeneracji. W edukacji domowej dzieci nie muszą czekać na odgórnie ustaloną przerwę. Mogą regulować swój stopień pobudzenia w zależności od potrzeb. To pozwala im unikać wchodzenia w stres. Tak rozumiany stres ma miejsce wtedy, gdy wchodzimy na wysoki stopień pobudzenia, choć mamy potrzebę regeneracji. A wiadomo, że w stresie niczego się nie uczymy. Ani my, ani nasze dzieci. Na koniec Z wysoko wrażliwych dzieci wyrastają najczęściej wysoko wrażliwi dorośli. I to od naszego wsparcia zależy, jak poradzą sobie ze swoimi niezwykłymi cechami w dorosłym życiu. Psychoterapeutka wymieniła cechy, które charakteryzują tę osobowość. Rodzice czasem przeczuwają, że mają nadzwyczaj wrażliwe dziecko. Dzięki opracowaniu amerykańskiej psychoterapeutki mogą stwierdzić, czy chodzi o WWO (wysoko wrażliwą osobowość). Doktor Elaine Aron wyróżniła cechy, które ją charakteryzują. Sprawdź, czy Wysoko wrażliwe dzieci są jak diamenty, które warto pozwolić im w sobie odkryć. Choć bywa to trudna i dość zawiła droga, to mimo wszystko warto wskazywać im narzędzia, które ten szlachetny kamień mogą oszlifować. Tylko, jak to zrobić? W większości przypadków jest to droga nie tylko trudna dla samego wysoko wrażliwego dziecka, ale również stanowi ogromne wyzwanie dla jego rodziców. Przyznaję, że się temu nie dziwię… Choć o temacie wysokiej wrażliwości dużo się mówi i pisze, to i tak temat wciąż nie jest wyczerpany. Wiele dorosłych odnalazło w sobie cechy WWO i jak same mówią ta wiedza przyniosła ulgę, a zarazem pewną niepewność w stosunku do tego, co dalej. Dlatego tak bardzo ważne jest szerzenie wiedzy o WWO. Ja sama popełniłam kilka artykułów o tej tematyce i wciąż czuję, że powinnam nie tylko wiedzieć więcej, ale i tę wiedzę dalej puszczać w świat. Gdy Wydawnictwo Feeria zapowiedziało wydanie książki „Pomóż dziecku mniej myśleć. O wrażliwych dzieciach, które za bardzo się przejmują” autorstwa Christel Petitcollin (link do książki >TUTAJ<), to od razu na mojej twarzy pojawił się uśmiech. Bardzo z tego faktu się ucieszyłam. Uważam, że szerzenie wiedzy o WWO i o narzędziach, które pozwolą diament jakim jest WWO oszlifować, są bardzo potrzebne. Stąd dzisiejszy artykuł z poleceniem wyżej wspomnianej książki, ale także z tym, co w niej czytelnik może odkryć. Jakie są wysokie wrażliwe dzieci? Wysoko wrażliwe dzieci są bardzo mocno wyczulone na wszelkie sygnały płynące ze środowiska. Rzekłabym, że dostrzegają więcej – nawet najdrobniejszy niuans jest dla nich bardzo widoczny. Wyczuwają, a nawet przejmują wszelkie nastroje ludzi, którzy są wokół nich. Mimowolnie zwracają ogromną uwagę na gesty, mimikę i intonację. Potrafią bardzo długo przeżywać krzywe spojrzenia, czy niezrozumiałe dla nich emocje drugiej osoby. Wszystko biorą mocno do siebie. Często też doszukują się winy w sobie. Co w konsekwencji sprawia, że z trudem radzą sobie ze stresem. Jednak wysoka wrażliwość to nie zło – nie przyczynia się tylko do tego, że dzieci cierpią. Ona przyczynia się również do tego, że wysoko wrażliwe dzieci potrafią niezwykle mocno ekscytować się uśmiechem, czy przyjacielskim gestem. Również pozytywne relacje z innymi osobami przeżywają bardzo intensywnie. Tak więc, wysoko wrażliwe dzieci nie tylko potrafią mocno przeżywać trudne sytuacje, ale równie silnie oddawać swoje uczucia urokom życia. Dla wysoko wrażliwych maluchów wszystko wydaje się być szokujące. Mogą godzinami płakać, złościć się, obrażać, siedzieć w samotności, albo wręcz przeciwnie przez bardzo długi czas mogą ekscytować się i euforycznie trwać w radości. Innymi słowy, wysoko wrażliwe dzieci żyją na emocjonalnej huśtawce i na pewno nie jest im łatwo. W szczególności, gdy ich bliscy ich nie rozumieją. A do braku zrozumienia przyczynia się brak wiedzy o wysokiej wrażliwości oraz tzw. toksyczne łatki, które przykleja się osobom, które są wrażliwe. Nie raz byłam świadkiem, gdy ojciec śmiał się ze swojego kilkuletniego syna, że histeryzuje jak dziewczynka. Trend na bycie twardym poprzez nie pokazywanie swoich emocji jest niezwykle destrukcyjny. A wiem o czym piszę, bo wielokrotnie podczas sesji terapeutycznych słyszę o tym, że emocje tylko utrudniają i są tym samym czymś złym. Nie zgadzam się z tym. Wyrażanie emocji i uczuć jest światu bardzo potrzebne. Jest potrzebne nam ludziom do bycia wolnym. Bez emocji świat stałby się jałowy. Dlatego tak bardzo ważne jest zbudowanie w sobie i w wysoko wrażliwym dziecku poczucia pewności siebie, która jasno i wyraźnie mówi, że pewny siebie człowiek, to ten który z dumą mówi o swoich odczuciach. Tylko jak to zrobić? Jak pomóc wysoko wrażliwemu dziecku mniej myśleć? Przede wszystkim należy przestać kierować się przekonaniem, że świat potrzebuje ludzi bez uczuć. Porzucić przekonanie, że tylko histerycy są wrażliwi. Te łatki nie są nam do niczego potrzebne. Nie dają wiedzy, jak żyć z wysoką wrażliwością, a jedynie odbierają człowiekowi chęci do życia. Nawet temu małemu. Wyobrażasz sobie, co musiał czuć ten mały chłopiec, który został skrytykowany przez ojca? Nawet dorosłej osobie zrobiłoby się przeogromnie przykro, gdy takowe słowa by usłyszała, a co dopiero dziecku. Bowiem nikt nie będzie w stanie znieść takiego oczerniania ze spokojem i opanowaniem. Jedno jest pewne – świat potrzebuje wiedzy o wysokiej wrażliwości w jeszcze większej ilości… Osoba dorosła musi pamiętać, że dla każdego, a w szczególności dla wysoko wrażliwego dziecka emocje będą ogromnym wyzwaniem. Dlatego jako osoba dorosła pełni pełną odpowiedzialność za swoje emocje i drogę, którą pod ich wpływem wskazuje swojemu dziecku. Sugerowałabym na początek każdemu rodzicowi przepracować swoje emocje i w ramach nowej wiedzy o sobie pomagać dziecku. Bowiem dorosły nierozumiejący siebie nie będzie w stanie pomóc dziecku zrozumieć jego wewnętrzny świat. Zależność goni zależność. Tak więc, aby wysoko wrażliwemu dziecku lepiej się żyło należy pokazać mu, że WWO to zaleta, a nie choroba, zaburzenie, kruchość, czy słabość. WWO to diament, który można oszlifować, aby łatwiej się żyło. Dziecko potrzebuje, aby rodzic pozwolił mu zrozumieć to, co przeżywa. Potrzebuje też, aby pokazano mu określoną sytuację z różnych stron. Nie wszystko jest tak jednoznaczne jak może mu się wydawać. Jednak taka pomoc potrzebuje cierpliwości i opanowania. A jeśli tego brak, to oznaka, że należy rozpocząć pracę nad sobą. Bowiem Twoja niewiedza lub brak cierpliwości nie może przyczynić się do kaleczenia wrażliwego umysłu co dopiero rozwijającego się dziecka. Tak więc, pomoc dorosłego jest jak złoto. Bez niej dziecko nie będzie w stanie odróżnić, a w dalszej kolejności wybrać tego, co może okazać się przydatne. Jak pisze Christell Petitcollin: „Wbrew temu, co twierdzą niektórzy, i mimo sporadycznych napadów złości, nadwydajne dzieci są na wskroś dobre. Niektóre zachowują się tak, jakby nie rozumiały drwin albo złośliwości. Kiedy więc nie znajdują innego wyjaśnienia prócz tego, że same zachowują się nieodpowiednio, mają powód do emocjonalnych reakcji i do pielęgnowania goryczy wobec innych.” Opanowany i cierpliwy rodzic jest jak latarnia morska, która wskaże, co warto zrobić, gdy statek zaleje fala przeróżnych emocji. Latarnia musi także pełnić funkcję Anioła Stróża, który podczas nawałnicy będzie potrafił wspomóc i uspokoić. Co ważne, zadaniem latarni nie jest ignorowanie sztormów, ale pokazywanie dziecku, jak może utrzymać statek na powierzchni wzburzonych wód, a co najważniejsze, jak to zrobić ze spokojem. Rodzic musi nauczyć swoje wysoko wrażliwe dziecko mówić o emocjach i uczuciach. Dzięki temu zamknie oko cyklonu, w które wpada dziecko. Jak to pięknie ujęła autorka książki „Pomóż dziecku mniej myśleć”: „Każda wyrażona emocja traci moc. Jeśli mogę powiedzieć, co czuję, i znajdzie się ktoś, kto mnie wysłucha, natychmiast poprawi mi się nastrój.” Wszystko ma znaczenie… Warto wejść w świat swojego dziecka i sprawdzić, co mu pomaga, a co utrudnia. Nawet to, w jaki sposób urządzony został jego pokój ma znaczenie. Niektóre dzieci nie są w stanie uspokoić się w pomieszczeniu, które będzie pomalowane intensywnymi kolorami, a niektóre wręcz przeciwnie. Warto to sprawdzić, bowiem nie ma jednej odpowiedzi względem wszystkich wysoko wrażliwych dzieci. Dotyczy to także sposobu na wyciszenie się. Każde dziecko będzie potrzebowało czegoś innego. Jednak pamiętaj, że godzinna gra na komputerze, która na emocjach się opiera może dawać mylne złudzenie wyciszenia. Innymi słowy, to że dziecko przez godzinę jest cicho nie jest jednoznaczne z tym, że się wycisza. W większości przypadków granie w gry, które zapewniają mocne wrażenia jest niezwykle obciążające. Dotyczy to także filmów, czy bajek o takim samym zabarwieniu. W skrócie – cisza nie oznacza, że Twoje dziecko w tym momencie się wycisza. Warte jest również podkreślenia to, że dziecko nie powinno samo mierzyć się ze swoimi lękami. Wiara w to, że samo jest w stanie je pokonać, a następnie się z nich wyleczyć jest błędne. Wrażliwość potrzebuje wsparcia. A jej brak może doprowadzić do traumatycznych skutków. To bardzo ważne nauczyć dzieci, jaką pierwotną funkcję pełni strach, i tym samym pokazać mu, jak odróżnić strach racjonalny od tego nieracjonalnego. Bowiem strach jest nam potrzebny, a jego pierwotną funkcją jest ochrona przed niebezpieczeństwem, które jest widoczne gołym okiem. Zatem najważniejsze jest to, aby pokazać dziecku, że zawsze może na Ciebie liczyć. Że może liczyć na Twoją pomoc i wsparcie. Że ofiarujesz mu czas i wiedzę, która pomoże mu poradzić sobie z trudnymi emocjami. Oto krótki zarys etapów pracy nad emocjami: nazywanie i określanie emocji. Dzięki temu dziecko nie tylko poznaje emocje, ale wie, że w ogóle istnieją. Do podstawowych emocji należą: strach, złość, smutek, radość, wstręt, zaskoczenie; wskazać sposoby na przeżywanie emocji, tj. odszukać najlepsze sposoby na zarządzanie emocjami. Wskazać także sposoby na nie przejmowanie emocji drugiego człowieka; dać prawo do posiadania emocji i wyrażania ich, bez przesiąkania nimi. Kolejno – zasady. Każde dziecko potrzebuje zasad. To, że Twoje dziecko jest wysoko wrażliwe nie oznacza, że masz go rozpieszczać. Zasady są potrzebne. Dzięki nim dziecko buduje swoje własne. Dlatego tak bardzo ważne jest nauczenie go, że istnieją granice, których nie można przekraczać. Jeśli nie wiesz, jak to zrobić, to zapewne sam/a potrzebujesz popracować nad asertywnością i wypracować w sobie pewność siebie. Natomiast wracając do granic, to należy pamiętać o tym, że istnieją one w świecie zewnętrznym, jak i w tym wewnętrznym. A mam na myśli to, że granice w świecie wewnętrznym są także bardzo istotne. Ich brak przyczynia się do powstania toksycznego poczucia winy i wstydu, czy nieustannej destrukcyjnej samokrytyki. Podejrzewam, że wiesz o czym piszę… Wysoko wrażliwe dzieci często chcą wchodzić w rolę wybawiciela. Co może skutkować tym, że same wpadną w sidła sprawcy. Dlatego tak bardzo ważne jest uświadomienie dziecku nie zawsze musi pomagać. A co najważniejsze wyjaśnić mu, jaka jest różnica między pomaganiem a wyręczaniem. Cytując autorkę: „U nadwydajnych dzieci poczucie winy przybiera dwie główne postacie. Te bardzo dojrzałe, niezwykle odpowiedzialne dzieci sądzą, że dotyczy ich wszystko, co dzieje się wokół nich, a nawet na całym świecie. Obwiniają się za własną bezsilność, którą utożsamiają z pasywnością. Chciałyby móc reagować, nawet jeśli brakuje im środków, skoro są całkowicie zależne od dorosłych. Receptą na tę postać poczucia winy jest odzyskanie umiaru, danie sobie czasu na dorośnięcie i zdobycie świadomości, że pewnego dnia będzie można coś zdziałać, tak jak koliberek z indiańskiej legendy opowiadanej przez Pierre’a Rabhiego: „Pewnego razu wybuchł wielki pożar w lesie. Wszystkie zwierzęta, przerażone, obserwowały katastrofę w poczuciu bezsilności. Tylko mały koliber postanowił działać. Zaniósł w dziobku kilka kropli wody, aby cisnąć je w ogień. W pewnej chwili pancernik, poruszony tym lichym czynem, zwrócił się do niego: «Koliberku! Nie bądź niemądry. Nie ugasisz ognia kilkoma kroplami wody!». Koliber odpowiedział na to: «Wiem, ale zrobiłem, co do mnie należało»”. Oczywiście na świecie jest mnóstwo cierpienia. Ale można na nim spotkać także dużo piękna, prawdziwe cuda i wspaniałych ludzi. Dobro i zło współistnieją. Nie wolno brać na siebie wszystkich możliwych nieszczęść, podobnie jak nie wolno pozostawać na nie obojętnym. Można jednak zdecydować, w jaki sposób chce się w tym uczestniczyć, naturalnie w ograniczonym zakresie. (…)Opowiadaj swoim dzieciom o twoich własnych wartościach, zaangażowaniu i działaniach, i tłumacz im to wszystko. Świadomość, że ich właśni rodzice odgrywają role koliberków, na co dzień zdobywając się na drobne gesty, przyniesie im ukojenie . Druga postać poczucia winy, powszechna wśród nadwydajnych dzieci, to perfekcjonizm. Bardzo wymagające względem siebie obwiniają się za to, że nie osiągają takiego poziomu perfekcji, do jakiego aspirują. Także w tym przypadku trzeba nakierować je na rozsądniejsze oczekiwania.” Choć powyżej przemyciłam troszkę z książki „Pomóż dziecku mniej myśleć” o poczuciu winy, to wiedz, że autorka opisuje także to, jak pomóc dziecku w przypadku smutku, lęku i niepokoju, gniewu, wstydu, frustracji, radości, hiperemaptii, a nawet naduczciwości. Brzmi ciekawie? I takie jest. Temat hiperemaptii doskonale pokazuje, jak bardzo wychodzimy z własnej skóry, narażając się, aby tylko wyręczyć drugiego człowieka. Idąc za słowami autorki: „Aby kontrolować własną empatię i nie wchodzić w rolę wybawcy, trzeba nauczyć się wycofywać i nie oceniać sytuacji po pozorach. To znaczy: „nigdy nie reagować pod wpływem emocji”. Cóż za wyzwanie dla nadwydajnych, nawet tych dorosłych! Trzeba nauczyć się odróżniać współczucie od litości. Istnieją urodzone ofiary, które uwielbiają się żalić i manipulują innymi za pomocą swoich utyskiwań. Są również tacy, którzy cierpią i napotykają trudności, ale się z tym nie obnoszą. Każdy musi być w stanie rozwiązać własne problemy. Nie można niczego załatwiać za innych.” Temat warty wgłębienia, nie tylko przez dziecko, ale również osobę dorosłą. Polecam. „Problem z empatią polega na tym, że skłania nas do litowania się także nad draniami.” ~fragment z „Pomóż dziecku mniej myśleć” Książka autorstwa Christel Petitcollin może stać się świetnym przewodnikiem nie tylko dla wysoko wrażliwych dzieci, ale również dla ich rodziców. Zawarta w publikacji wiedza pozwala zrozumieć, jak wygląda wewnętrzny świat wysoko wrażliwego dziecka i z jakimi wyzwaniami musi się mierzyć. A co najważniejsze autorka uczy czytelnika innego spojrzenia na wrażliwość, i to co z nią jest związane. Tę książkę polecam każdemu młodemu i dorosłemu człowiekowi. Im więcej wiemy o swoich myślach i uczuciach, tym większe pojawia się w nas samozrozumienie. Innymi słowami, przy pomocy tej książki warto oszlifować diament jakim jest WWO. Jeśli znajdziesz chwilę, to proszę daj znać, w komentarzu poniżej, czy masz w swoim domu taki mały „diament do oszlifowania”? Jeśli tak, to jaką radę dał/a byś innym rodzicom? Czekam na wieści od Ciebie. Autorka: AGNIESZKA ZBLEWSKA ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ „DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ” to e-book dla każdego, kto chce zacząć siebie kochać. To propozycja dla wszystkich którzy pragną patrzeć na siebie oczami szacunku, zrozumienia, akceptacji i wdzięczności ❤❤❤ (więcej…) CZYTAJ ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE, czyli jak pokonać wewnętrzne i zewnętrzne blokady? Istnieją takie momenty, w których z wielkim cierpieniem na duszy wątpimy w siebie. Nie czujemy się zbyt dobrze we własnej skórze, odczuwamy ucisk w gardle, nogi odmawiają posłuszeństwa, a serce zbyt szybko zaczyna bić. Człowiek sam ze sobą czuje się źle. A wszystko z powodu kulejącej pewności siebie, która daje o sobie znać, w takich momentach, które są dla nas nazbyt obciążające. Dlatego postanowiłam napisać książkę, która dokładnie zobrazuje, jak stać się pewnym siebie człowiekiem. (więcej…) CZYTAJ Źródła braku pewności siebie, czyli skąd u ludzi niskie poczucie wartości? „Źródła braku pewności siebie” to e-book dla każdego, kto chce wziąć pewność siebie w swoje ręce i podjąć decyzję, co dalej powinien z nią zrobić. To nade wszystko źródło schematów głęboko zakorzenionych w podświadomości. To prawda o tym skąd u ludzi niskie poczucie wartości, jak również o tym, co wpływało i wpływa cały czas na naszą pewność siebie. W e-booku: (więcej…) CZYTAJ TOXIC 2, jak poradzić sobie z miłością, która Cię niszczy? Toksyczna więź… Coraz bardziej świadomi, a jednak wciąż tak bardzo nieświadomi… Niestety wciąż zbyt wiele osób tkwi w toksycznych relacjach, całkowicie rujnując swoje zdrowie psychiczne. Nazbyt wiele osób wciąż nieświadomie oddaje swoje życie w ręce wampira emocjonalnego. Traci wszystko – szczęście, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój, swoje prawa, zdrowie i to wszystko w imię zasad, które zostały zbudowane przez toksycznego wampira. Jednak w życiu każdego z nas przychodzi taki moment w których pragniemy tylko jednego – wolności i rozumienia… Czy należysz do tych osób? (więcej…) CZYTAJ TOXIC, jak sobie radzić z osobami, które utrudniają Ci życie? Emocjonalnie wykorzystani… Emocjonalny wampir to szantażysta o wielu twarzach. Gra i wykorzystuje – owija sobie nas wokół palca i nawet nie wiemy kiedy, a już zachowujemy się tak, jak on sobie tego życzy. To nie Twoja wina!!! Emocjonalny szantażysta to cholerny manipulator – wykorzysta wszystko i wszystkich, by zdobyć to, co jest mu w danej chwili potrzebne. W nosie ma uczucia innych – najważniejsze to podbudowanie własnego ego… Najtrudniejszy moment naszego życia to ten, w którym w końcu zdajemy sobie sprawę z faktu, że ta osoba nas krzywdzi. Ciągła krytyka, obgadywanie, niedorzeczne plotki, brak szacunku, obojętność ze strony bliskich… Odczuwasz to u siebie w życiu? (więcej…) CZYTAJ CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI Sztuka perswazji to sposób na życie… Choć mylona z manipulacją, to jednak jest bardzo daleka od tego postępowania… Perswazja to sposób przekonywania do własnych racji bez wpływu na zdrowie innej osoby. Pomaga dojść do konsensusu poprzez dyskusję zainteresowanych stron nad zaistniałym problemem – tym samym otwiera drogę do jego rozwiązania. Jest również nieodzownym czynnikiem łagodzącym wszelkie kłótnie, czy spory. Należy pamięć, że perswazja nie polega na zmuszaniu, jak to lubi robić manipulacja. Perswazja nigdy nie jest powiązana z kłamstwem, czy mówieniem nieprawdy. Skupia się przede wszystkim na argumentowaniu danych twierdzeń i postaw w sposób rzeczowy i kompetentny. …ale dość z teorią… Czas zobaczyć, czego nauczy nas CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI… Publikacji pomoże przede wszystkim opanować bezcenne techniki życia wśród wielu różnych osobowości… (więcej…) CZYTAJ DEPRESJA NIEWIDZIALNY WRÓG DEPRESJA WCIĄŻ OBECNA… Do tej pory na temat depresji powstało wiele książek, jednak wszystkie „jakieś takieś”… Niby służą pomocą, a wciąż zbyt wiele w nich skomplikowanych terminów… Zbyt mało poradników – zbyt mało prostych przekazów… Dzisiaj chcę Ci przedstawić pozycję, która jest daleka od medycznych nierozumianych słów. Nie znajdziesz tu nic trudnego do zrozumienia. Ta książka jest napisana, by służyć i pomagać – ma zwiększyć świadomość samego chorującego, jak i jego najbliższych, którzy walczą razem z nim. (więcej…) CZYTAJ ZBURZĘ TEN MUR CZAS NA ZMIANY… Czy masz czasem tak, że gdziekolwiek się ruszysz, to napotykasz na mur? Próbujesz coś zmienić, coś osiągnąć, ale nic się nie zmienia? Jest pewien sposób na to… Czas zburzyć ten okropny mur, który przez lata budowany był przez porażki, negatywne myśli, krzywdzące opinie, brak pewności siebie, trudne dzieciństwo, okrutne utarte schematy… Wszystko, czego teraz potrzebujesz, to uświadomienie sobie, jak dotrzeć do własnego szczęścia. Dzięki tej książce odzyskać siebie – zrozumiesz i zaakceptujesz, a przede wszystkim nauczysz się prawdziwie żyć. Trener rozwoju osobistego pomoże Ci zrozumieć, co to znaczy żyć pełnią życia. (więcej…) CZYTAJ WŁADCA SŁOWA Władca słowa… Jak skutecznie i celnie wymierzać słowo, aby osiągnąć władzę nad ludzkimi emocjami? Książka, której opis właśnie czytasz, stawia sobie za cel dać Ci władzę nad ludzkimi emocjami. Będzie tu mowa o tym, jak możesz się nauczyć sięgać poza racjonalne motywy innych ludzi i oddziaływać bezpośrednio na ich instynkty, rozbudzając i rozpalając swymi słowami ich wyobraźnię. Pokażemy Ci, w jaki sposób, sięgając poza racjonalne motywy słuchacza, możesz rozpalać wyobraźnię samymi słowami. Czyli, w skrócie, dowiesz się przede wszystkim… Nauczy się – Jak bezpośrednio wpływać na ludzkie instynkty, emocje i wyobraźnię, sprawiając, że wszelkie Twoje sugestie staną się nieodparcie fascynujące, zniewalające i hipnotyczne? (więcej…) CZYTAJ POTĘGA ŻYCIA – Jak zacząć od nowa, nie zmieniając wszystkiego wokół? Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia staje oko w oko z potrzebą zmiany, która często przychodzi niespodziewanie i od której tak naprawdę nie ma odwrotu. Zmiana dotyczy różnych sfer naszego życia, ale w dużej mierze będzie krążyć wokół wewnętrznej potrzeby natychmiastowej odmiany własnego losu… Wewnętrzny głos krzyczy: „muszę coś zmienić, bo inaczej zwariuję”… Zmiana jest nieunikniona, a Ty od dzisiaj stajesz się jej mapą i przewodnikiem… (więcej…) CZYTAJ
Książka "Jak wspierać dzieci wysoko wrażliwe" jest poradnikiem, który przybliża czytelnikowi pojęcie wysokiej wrażliwości u dzieci. Ja jako matka prawie pięcioletniego Janka, który jest w spektrum autyzmu doskonale zdaje sobie sprawę jak bardzo z różnych względów wrażliwe może być dziecko.
Być może masz już doświadczenie, że bliscy, rodzina, nauczyciele czy opiekunowie Twojego dziecka nazwali je nieśmiałym, zbyt emocjonalnym, zbyt delikatnym, lękowym czy przewrażliwionym. Być może kwestionowano Twoje metody wychowawcze, zarzucano Ci nadopiekuńczość, zachęcano to ‘twardszego’ wychowania, większej rodziców wysoko wrażliwych dzieci zwykle mają podobny przebieg. Początkowo doświadczają niepokoju, że ich dziecko jest „inne” niż rówieśnicy, że częściej płacze, trudniej mu odnaleźć się w nowych miejscach, rozpocząć zabawę w grupie, że niepokoją go różne dźwięki, odrzuca niektóre smaki. Doświadczają też przyjemności z osiągnięć szkolnych, wyjątkowej spostrzegawczości, wnikliwości, empatii dziecka. Czym więc jest wysoka wrażliwość, z czym się wiąże i jak przejawia się w zachowaniu dziecka?Czym jest Wysoka Wrażliwość?Cechę, którą opisujemy określa się w badaniach i publikacjach (np. Aron, 2002; Aron & Aron, 1997; Jagiellowicz et al., 2016) mianem wrażliwości przetwarzania sensorycznego (ang. Sensitivity Processing Sensitivity – SPS). Jest to cecha opisująca międzyludzkie różnice we wrażliwości na środowiska, zarówno to pozytywne, jak i negatywne. SPS jest dziedziczną cechą temperamentu, czyli jej posiadanie wiąże się z budową naszego układu nerwowego, nie zaś zaburzeniem, dysfunkcją, czy wychowawczym zaniedbaniem (Greven et al., 2019). Cecha ta nie jest nowym odkryciem, ale przez lata często była rozumiana i interpretowana w inny sposób. Na zagadnienia wrażliwości przetwarzania sensorycznego uwagę zwróciła i rozpowszechniła amerykańska psycholog Elain N. Aron. Osoby, które charakteryzowała cecha SPS określiła mianem Wysoko Wrażliwych (ang. Highly Sensitivity Person), zaś samą cechę potocznie nazwano Wysoką Wrażliwością. Zdaniem autorki (Aron, 2002), w związku z tym, że osoby wysoko wrażliwe wolą najpierw obserwować przed wejściem w nowe sytuacje, są często nazywane „nieśmiałymi”. Wysoka wrażliwość przez lata określana była również zahamowaniem, bojaźliwością lub neurotyzmem. Niektóre osoby wysoko wrażliwe mogą zachowywać się w taki sposób (być bojaźliwe, neurotyczne czy zahamowane), ale nie jest to cecha podstawowa świadcząca o wysokiej wrażliwości czy z nią rozpoznasz, czy moje dziecko jest wysoko wrażliwe?Elain Aron (1997; 2002) wyróżnia cztery aspekty wysokiej wrażliwości rozumianej jako cechy. Jeśli któraś z cech nie towarzysz dziecku, prawdopodobnie nie mamy do czynienia z wysoką wrażliwością. Charakterystyki zaproponowane zostały jako akronim DOES. Akronim powstał od pierwszych liter charakterystyk wysokiej wrażliwości, czyli:D – głębokość przetwarzania (ang. depth of processing)O – łatwość ulegania przestymulowaniu (ang. overstimulation)E – reaktywność emocjonalna (ang. emotional reactivity) połączone z empatią (ang. empathy)S – wyczulenie na subtelne bodźce (ang. subtle stimuli)D – głębokość przetwarzania (ang. depth of processing)Głębokie przetwarzania informacji o próba uchwycenia sensu i znaczenia danego doświadczenia. Dzieci wysoko wrażliwe analizują, myślą, zastanawiają się dłużej niż ich rówieśny. U dziecka, wrażliwość w tym obszarze przejawia się między innymi w takich zachowaniach jak:sumienność w działaniu,intensywność w przeżywaniu uczuć,szczegółowe rozważanie różnych działań (przewidywanie różnych scenariuszy często niekorzystnych, pesymistycznych),dłuższy, w porównaniu do rówieśników, czas przetwarzania nowych informacji,zadawanie „głębokich”, prowokujących do myślenia pytań,używanie skomplikowanych, jak na swój wiek słów, poczucie humoru,trudności z podejmowaniem decyzji z powodu rozważania zbyt wielu opcji,powolne (w porównaniu do mnie wrażliwych rówieśników) przyzwyczajanie się do nowych osób i sytuacji (ze względu na konieczność przyjrzenia się im i przemyślenia).Jeśli zauważasz powyższe zachowania u swojej dziecka, prawdopodobnie oznacza to, że analizuje ono, myśli, rozważa głębiej i więcej niż przeciętne Michasi l. 6*„Obudziła się rano i mówi, że ona zna już odpowiedź kto był pierwszy jajko czy kura. I mówi, że to przecież oczywiste, że kura, bo to byłoby bardzo nie w porządku gdyby dziecko wychowywało się samo”Mama Frania l. 4„w przedszkolu swojej roli nie zagra, ale każdą rolę pamięta, każdej osoby”Mama Jasia l. 5„Pani zwróciła uwagę, że jest niegrzeczny, że mówi, że nudzi się w czasie próby do przedstawienia. A on naprawdę za pierwszym razem zapamięta, a wygląda jakby był zawieszony, oderwany”O – łatwość ulegania przestymulowaniu (ang. overstimulation)Kolejną z charakterystycznych cech dzieci wysoko wrażliwych jest łatwość przestymulowania. Jeśli już wiesz, że Twoje dziecko głębiej przetwarza informacje, intensywniej analizuje to co dzieje się w nim i wokół niego, to prawdopodobnie szybciej też męczy się psychicznie i fizycznie niż inne dzieci. Dzieci wysoko wrażliwe zauważają wszystko co nowe i myślą o tym intensywniej niż ich rówieśnicy. Sytuacja potencjalnie atrakcyjne dla innych dzieci, np. wycieczki, wizyty w salach zabaw dostarczają dziecku zbyt wielu bodźców. Ich ilość i intensywność może utrudniać Twojemu dziecku adekwatne do warunków funkcjonowanie (por. Aron, 2002). Innymi słowy Twojemu dziecku może przeszkadzać to, co umyka uwadze innych przestymulowania u dzieci wysoko wrażliwych mogą być:trudności z zasypianiem po intensywnym dniu, wybudzanie się w środku nocy,skrajne reakcje na zmianę, na ból, na głód,intensywne reakcje na hałas, zimno, gorąco, sztuczne światło, dyskomfort (np. piasek w bucie, wilgotne ubranie, drapiąca metka, brudne dłonie, szwy w ubraniach),niechęć do przebywania w tłocznych miejscach,chęć samotnej (samodzielnej) cichej zabawy,niechęć do uczestnictwa w grach zespołowych,niechęć do przemawiania przed klasą (grupą),Pamiętaj jednak, że u dzieci wysoko wrażliwych odnotowuje się również indywidualne różnice. Niektóre z dzieci mogą wpadać w szał, wściekłość, być agresywne, unikać tego co je stymuluje, irytuje czy przytłacza. Inne zaś wycofują się, nie zwracają na siebie uwagi. Jeszcze inne przekierowują uwagę na inne czynności np. oglądają TV, czytają, przebywają w swoim wewnętrznym świecie. Przestymulowane dzieci mogą być bardzo aktywne w domu, co sprawia wrażenie, że mają deficyty uwagi (tymczasem ich uwaga jest w normie gdy nie są poddane nadmiernej stymulacji).Być może zauważyłeś już, że każde takie ‘załamanie’, intensywna trudność czy stres Twojego dziecka doprowadza do odpoczynku, lub rozładowania tego napięcia. Mama Jasia lat 4„Cokolwiek dzieje się trudnego to reaguje agresją, krzyczy, tupie, nie wiadomo czasem o co mu chodzi, i wtedy dopiero jak się zastanawiamy, aha, że może głodny jest. I zwykle to się sprawdza.”Mama Jasia l. 5„Pani w przedszkolu powiedziała, że on się nie może skoncentrować, że nudzi go próba do przedstawienia, że zaczyna się denerwować”Mama Antka l. 4„Ja się go pytam, czemu on nie chce występować. Długo mi zeszło żeby on się przyznał, w czym jest problem, bo siadaliśmy z przodu, żeby go wspierać, siadaliśmy z tyłu, żeby nas nie widział, bo może my go denerwowaliśmy. I powiedział: Mamo, bo jest za dużo ludzi”Mama Zosi l. 3„Była taka pobudzona jak wracała z przedszkola, biła nas, brata. W przedszkolu super, Panie mówiły, że grzeczna. I jak wyłączyliśmy telewizor i daliśmyE – reaktywność emocjonalna (ang. emotional reactivity) połączone z empatią (ang. empathy)Kolejna z cech dzieci wysoko wrażliwych, również powiązana jest z wymienioną jako pierwszą – głębokością przetwarzania. Emocje są informacjami na temat tego co dzieje się w i na zewnątrz osoby. Wrażliwe dzieci, w związku z większym zainteresowaniem otaczającą rzeczywistością, większą skłonnością do obserwowania – intensywniej też reagują emocjami. Badania prowadzone w USA przez Biancę Acavedo i współpracowników (2017) wskazują, że u osób wysoko wrażliwych widoczna jest aktywacja regionów mózgu odpowiedzialnych za pamięć, uwagę, świadomość i refleksyjne myślenie (refleksyjność). Dzieci te potrafią współodczuwać, reagują na nastroje innych osób, jakby czuły ich ból. Silne odczuwanie emocji rozpoznać można po:wybuchach płaczu,reagowaniu na nastrój/ zmianę nastroju osoby dorosłej,większej czujności na emocje innych,trudności z poradzeniem sobie z cudzym niezadowolenie, gniewem czy związku z silnymi emocjami towarzyszącymi wykonywaniu zadań, które mają być oceniane, dziecko wysoko wrażliwe jest perfekcjonistą, stara się zadowolić opiekunów, silnie reaguje nawet gdy popełni najmniejszy błąd. Zauważa cierpienie i stres innych osób (na przykład rówieśników, członków rodziny, obcych, czasem postaci z bajek czy filmów, a także zwierząt).Jeśli rozpoznajesz tą cechę u swojego dziecka, to może być ona dla Ciebie wyzwaniem. Zachowania dziecka związane z przestymulowaniem bywają uciążliwe. Co więcej z łatwością przychodzi dorosłym opiekunom przypisywanie intencji dziecku, np. że wymusza, jest nieposłuszne, jest zbyt rozpieszczone, traktowane zbyt pobłażliwie, niekonsekwentnie, potrzebna mu dyscyplina, itp. Tymczasem zachowania wysoko wrażliwych dzieci wynikają ze szczególnego układu nerwowego, nie z błędów wychowawczych. Reakcje dzieci są intensywne, ponieważ w większym stopniu niż ich rówieśnicy zdają sobie sprawę z sytuacji, z konsekwencji określonych działań, więcej uwagi poświęcają na analizę (por. Aron, 2002). Jednocześnie ich wyobrażenia na temat konsekwencji są znaczenie bardziej rozbudowane niż rówieśników. Innymi słowy wysoko wrażliwe dziecko może bać się tego, co się prawdopodobnie nigdy nie Poli l. 4„Ostatnio miała zadanie tańczyć z chłopczykiem z młodszej grupy i mówi, że nie lubi z nim tańczyć. Pytam jej dlaczego, bo jest mały – nie bo on ma małe rączki i on się denerwuje i te rączki mu się pocą. Jak ja wiem, że on się denerwuje i te rączki mu się pocą to ja też się denerwuję i mi też rączki się pocą”.Mama Adasia się śmieje, że moje dziecko to barometr. Cokolwiek się ze mną działo, to po nim widać. Ja jestem wkurzona, poddenerwowana to i on jest. Jak jestem chora to co chwilę przychodzi sprawdzać co się dzieje, nie tak jak starsza córka, która ma to „gdzieś”. A na jak gąbka chłonie”Mama Kasi córka płacze. Wraca ze szkoły i płacze z byle powodu. I tak naprawdę nawet nie ten bzdurny powód jest przyczyną płaczu, ale wydarzyło się coś w szkole. Wtedy już co jej się przypomni, że płacze, że tydzień temu ktoś jej coś powiedział.”S – wyczulenie na subtelne bodźce (ang. subtle stimuli)Wyczulenie na subtelności identyfikowane jest jako uświadamianie sobie szczegółów, subtelnych dźwięków, dotyku, zapachu smaku. U dzieci cecha ta przejawia się w:zwracaniu uwagi na zmiany w wyglądzie osób lub miejsc, np. zmiana miejsca meblizwracanie uwagi na subtelne zapachy, przez które np. dziecko nie chce gdzieś wyjść, w czymś uczestniczyć, czegoś zjeśćzwrócenie uwagi na delikatne dźwięki (np. śpiew ptaków), dzieła sztukizauważanie (i często reagowanie na) zmiany w tonie głosu, „przelotne spojrzenia”, drobne l. 5„Moja córka jest wrażliwa na dotyk ubrań, niektórych rajstop, bielizny nie chce nosić. Nienawidzi rajstop z szwem na stopie, naciąga je aż na palce żeby ten szef jej nie dotykał”„Jak wybiera ubrania, to kolor musi grać […] Nie chce zakładać sukienek, bo mówi, że jej się rajstopy porwą”„Jak widzi szczotkę to krzyczy ‘ała nie ciągnij mnie’”Karol l. 5„Na treningi karate nie chciał chodzić bo mówi, że jest głośno, tam rzeczywiście gra muzyka. Ale na maszyny, które są głośne np. na budowie nie reaguje”Z licznych badań wynika (Ellis & Boyce, 2011; Greven et al., 2019; Lionetti et al., 2018; Pluess & Belsky, 2010; Pluess & Boniwell, 2015; Slagt et al., 2018; Tillmann et al., 2018), że chodź sama wysoka wrażliwość nie jest zaburzeniem, w negatywnych, nie sprzyjających, nie rozumiejących warunkach, zachowanie dziecka wysoko wrażliwego może przypominać zaburzenia, np. deficyty uwagi, nadpobudliwość, fobię społeczną. Tymczasem w sprzyjającym środowisku dzieci wysoko wrażliwe radzą sobie lepiej od rówieśników: uzyskują lepsze oceny w szkolne, mają bardziej konstruktywne postawy moralne, lepiej się kontrolują, mają wyższe kompetencje społeczne, wyższy poziom samoregulacji, większe poczucie bezpieczeństwa wynikające z doświadczania miłości bliskich. Michael Pluess (2015) pisze o zróżnicowanej podatności na środowisko i tak zwanej wrażliwości dającej przewagę. Wynikiem tej samej wrażliwości jest wyższy stres, jak i większa wnikliwość, wrażliwość na sztukę czy piękno. W tym samym dziecku może łączyć się może głęboki strach przed nieznanym i niespodziewanym, jak i odwaga, otwartość i empatia. W rozmów prowadzonych w rodzicami wysoko wrażliwych dzieci wynika, że doświadczenia związane w wychowaniem dziecka potrafią być bardzo męczące jak i niezwykle po lekturze przykładów zachowań wysoko wrażliwych dzieci masz poczucie, że wychowujesz jedno z nich, pamiętaj, że nie jesteś sam. Osób wysoko wrażliwych w społeczeństwie jest ok 15-20%. Thomas Boyce porównał dzieci wysoko wrażliwe do Orchidei, a będących w większości rówieśników do mleczy. Celem tej analogi jest pokazanie, że orchidea to piękny kwiat ale by móc zakwitnąć potrzebuje odpowiednich co możemy zrobić by wspierać wysoko wrażliwe dzieci jest:zaakceptowanie cechy jako naturalnej, charakterystycznej dla naszego dziecka,dostrzeżenie we wrażliwości daru – nie przekleństwa. Wiele znanych osób ze świata kultury i sztuki charakteryzuje się wrażliwością, dzięki niej, osiągnęli sukces w tym co robią,stosowanie łagodnego dyscyplinowania (udzielania informacji zwrotnych) w zamian surowych nakazów i zakazów,koncentrowanie się na mocnych stronach wynikających z wrażliwości (np. przenikliwości myślenia, intuicji, refleksyjności, empatii),budowanie stabilnej samooceny dziecka,rozwijanie umiejętności uspokajania (dawania komfortu), zarówno siebie jak i dziecka (wyciszanie, uważność na sygnały płynące z ciała). Przygotowujemy je w ten sposób do radzenia sobie z własnym napięciem.„Wysokoopiekuńczy” rodzic (bo tak moglibyśmy go określić) nie wyręcza dziecka, nie chroni go przed doświadczeniami (nawet tymi trudnymi), ale stara się przygotować je do życia, stosując przy tym adekwatne metody.*Cytaty pochodzą z transkrypcji grup fokusowych prowadzonych w grupach rodziców dzieci wysoko wrażliwych w wieku przedszkolnym i wczesnym wieku szkolnymBibliografiaAcevedo, B. P., Jagiellowicz, J., Aron, E., Marhenke, R., Aron, A., & Acevedo, B. (2017). SENSORY PROCESSING SENSITIVITY AND CHILDHOOD QUALITY’S EFFECTS ON NEURAL RESPONSES TO EMOTIONAL STIMULI. E. (1997). The Highly Sensitive Person: How to Thrive When the World Overwhelms You (Reprint edition). Broadway E. N. (2002). The Highly Sensitive Child: Helping Our Children Thrive When The World Overwhelms Them. E. N., & Aron, A. (1997). Sensory-processing sensitivity and its relation to introversion and emotionality. Journal of Personality and Social Psychology, 73(2), 345–368. B. J., & Boyce, W. T. (2011). Differential susceptibility to the environment: Toward an understanding of sensitivity to developmental experiences and context. Development and Psychopathology, 23(1), 1–5. C. U., Lionetti, F., Booth, C., Aron, E. N., Fox, E., Schendan, H. E., Pluess, M., Bruining, H., Acevedo, B., Bijttebier, P., & Homberg, J. (2019). Sensory Processing Sensitivity in the context of Environmental Sensitivity: A critical review and development of research agenda. Neuroscience & Biobehavioral Reviews, 98, 287–305. J., Aron, A., & Aron, E. N. (2016). Relationship Between the Temperament Trait of Sensory Processing Sensitivity and Emotional Reactivity. Social Behavior and Personality: An International Journal, 44(2), 185–199. F., Aron, A., Aron, E. N., Burns, G. L., Jagiellowicz, J., & Pluess, M. (2018). Dandelions, tulips and orchids: Evidence for the existence of low-sensitive, medium-sensitive and high-sensitive individuals. Translational Psychiatry, 8(1). M. (2015). Individual Differences in Environmental Sensitivity. Child Development Perspectives, 9(3), 138–143. M., & Belsky, J. (2010). Differential susceptibility to parenting and quality child care. Developmental Psychology, 46(2), 379–390. M., & Boniwell, I. (2015). Sensory-Processing Sensitivity predicts treatment response to a school-based depression prevention program: Evidence of Vantage Sensitivity. Personality and Individual Differences, 82, 40–45. M., Dubas, J. S., van Aken, M. A. G., Ellis, B. J., & Deković, M. (2018). Sensory processing sensitivity as a marker of differential susceptibility to parenting. Developmental Psychology, 54(3), 543–558. T., El Matany, K., & Duttweiler, H. (2018). Measuring Environmental Sensitivity in Educational Contexts: A Validation Study With German-Speaking Students. Journal of Educational and Developmental Psychology, 8(2), 17. Dr Monika Baryła-MatejczukKoordynator i autor koncepcji projektu „E-MOTION. Projekt wysokiej wrażliwości”. Autorka książki „Ponadstandardowi nauczyciele. Psychologiczne uwarunkowania zróżnicowanej aktywności zawodowej nauczycieli”. Przygotowuje i realizuje krajowe i międzynarodowe projekty naukowe i wdrożeniowe, współpracuje z Centrum Diagnozy i Terapii. Jest autorką publikacji z obszaru osobistego i profesjonalnego funkcjonowania nauczycieli, wrażliwości przetwarzania sensorycznego, jakość relacji (małżeńskich i kohabitacyjnych), psychologii pozytywnej, psychoprofilaktyki i pomocy psychologicznej. Opracowała polską adaptację skali Highly Sensitive Persona Scale, a także Highly Sensitive Child. W pracy psychologa i badacza koncentruje się na zasobach człowieka, jego potencjale, potrzebach i możliwościach, na holistycznym podejściu do człowieka w rozumieniu psychologii humanistycznej i psychologii pozytywnej.

Mówi się, że osoby wysoko wrażliwe są bardziej empatyczne, zdecydowanie mocniej przeżywają stresy, są wrażliwsze na bodźce, a nawet dojrzalsze, jak na swój wiek. Bez wątpienia ich życie jest bardziej intensywne pod względem emocjonalnym. — Dzieci o wysokiej wrażliwości potrafią szybko przechodzić z jednego stanu w drugi. W jeden chwili się śmieją, a zaraz potem płaczą

Jeszcze nie tak dawno psychologowie wierzyli, że osobowość człowieka jest zdeterminowana wyłącznie przez doświadczenia, zwłaszcza te zebrane na łonie rodziny. A jak jest teraz? Fragment książki:WYSOKO WRAŻLIWE DZIECKO Jak je zrozumieć i pomóc mu żyć w przytłaczającym świecie? Skoro wysoko wrażliwych dzieci jest tak dużo, to dlaczego wcześniej o nich nie słyszeliśmy?Obecnie wiadomo, że mniej więcej połowa osobowości uwarunkowana jest wrodzonymi zmiennymi temperamentalnymi, takimi jak właśnie wysoka wrażliwość. Druga połowa zależy od doświadczeń lub środowiska. Niemniej jednak jeszcze nie tak dawno psychologowie wierzyli, że osobowość człowieka jest zdeterminowana wyłącznie przez doświadczenia, zwłaszcza te zebrane na łonie rodziny. Kiedy psychologowie rozpoczęli badania nad temperamentem, łatwiej było opisać działania i uczucia dzieci aktywnych, obserwowanych w laboratorium lub w szkole, trudniej zaś tych, które siedziały pod ścianą na tyłach sali lekcyjnej i się nie odzywały. Można powiedzieć, że owa różnica w stopniu aktywności była najłatwiejsza do zaobserwowania – spotyka się ją u ludzi we wszystkich kulturach – lecz najtrudniejsza do opisania. Dlatego też obserwatorzy skłonni byli zakładać, że ciche dzieci są nieśmiałe, bojaźliwe, mało towarzyskie lub zahamowane. Dzięki zidentyfikowaniu cechy wysokiej wrażliwości uzyskaliśmy precyzyjniejszy termin. POLECAMY Nie znam żadnych dowodów wskazujących, że dzieci przychodzą na świat bojaźliwe, nieśmiałe, wstydliwe (obawiające się oceny społecznej), z negatywnym nastawieniem i stroniące od kontaktu z ludźmi. Wrodzony strach byłby okropną wadą u tak społecznego gatunku jak nasz. Nie wytrzymałby „testu” ewolucji i nie byłby przekazywany z pokolenia na pokolenie – w przeciwieństwie do wysokiej wrażliwości. Wszystkie wspomniane reakcje lub cechy, kiedy się pojawiają, łatwiej zrozumieć jako podatność związaną z bardziej podstawową właściwością – z wrażliwością (u niektórych nieśmiałych, bojaźliwych, zahamowanych osób niebędących WWO reakcje te mają związek jedynie ze złymi doświadczeniami, a nie z genetyką). To, jak nazwiemy omawianą cechę, ma znaczenie. Nazwa mówi nam, z czym mamy do czynienia, a także wpływa na to, jak wysoko wrażliwe Dzieci są postrzegane przez innych oraz jak postrzegają same siebie. W naturalny sposób dzieci należące do większości, a więc te niewrażliwe, czynią pewne założe nia na temat tego, co się dzieje w dzieciach wrażliwych. Niekiedy dokonu ją pewnych projekcji: widzą w innych to, czego nie lubią w sobie i czego chciałyby się wyzbyć (na przykład strach lub to, co uważają za miękkość czy słabość). Wrażliwe dzieci i ich rodzice wiedzą jednak, jak jest naprawdę: WWD są wrażliwe. Czy wasze dziecko jest wysoko wrażliwe?Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, to wypełnijcie kwestionariusz Czy wasze dziecko jest wysoko wrażliwe?. Poszczególne zdania kwestionariusza opisująwysoko wrażliwe dziecko. Wszystkie zostały opracowane na podstawiebadań przeprowadzonych na tysiącach dzieci. Niemniej jednak nie każdez nich będzie prawdziwe w przypadku każdego wysoko wrażliwego tak jak dorośli, w znacznym stopniu różnią się między sobą zarównopod względem cech dziedzicznych, jak i środowiska, w którym sposób na określenie, czy wasze dziecko jest wysoko wrażliwe, polegana tym, by robić to, co robicie właśnie teraz – to jest czytać ten rozdziałi zastanawiać się, czy opisane tu charakterystyki pasują do waszego dziecka. Rodzice często od razu wiedzą, że mają niezwykle wrażliwe noworodek może grymasić lub mieć skłonność do kolki, lecz wrażliwenoworodki płaczą głównie wtedy, gdy wokół nich przez zbyt długi czasdzieje się za dużo (w ich ocenie). W przypadku wrażliwego niemowlaka„za dużo” to znacznie mniej niż w przypadku jego typowych wrażliwe dzieci większy wpływ ma też nastrój rodziców, na przykładich lęk. Nietrudno sobie wyobrazić powstałe w ten sposób błędne koło (więcejpiszę o tym w rozdziale 6). Jednak niektóre wrażliwe dzieci nie płaczą szczególnie często. Rodzice rozumieją, że są one wrażliwe, ponieważ być może sami tacy są, więc dbają o to, by świat dziecka był spokojny i nie zanadto stymulujący. Mimo wszystko wrażliwe niemowlęta łatwo zauważyć: wydaje się, że wodzą za wszystkim wzrokiem, reagują na każdy dźwięk lub na każdą zmianę tonu głosu, jak również na dotyk materiału czy temperaturę wody, w której się je kąpie. Z czasem WWD zauważają jeszcze więcej – że rodzic ma na sobie nową koszulę, że na brokułach jest trochę sosu ze spaghetti, że w jakimś miejscu nie rosną żadne drzewa, że babcia przesunęła kanapę. I – powtórzę – łatwo je przytłoczyć, ponieważ doświadczają wszystkiego w znacznie większym stopniu i jeszcze nie zaznajomiły się z tym, co widzą, ani nie nauczyły, jak ograniczyć to, co dociera do nich za pośrednictwem zmysłów. Dlaczego moje dziecko jest wrażliwe, a inne nie?Każda cecha temperamentu jest wrodzonym, a przez to należącym do podstawowych aspektem zachowania danej osoby. Jest zdeterminowana genetycznie i zazwyczaj obecna od urodzenia. Podstawowe cechy temperamentu stwierdza się nie tylko u ludzi, ale u wszystkich wyżej rozwiniętych zwierząt. Pomyślcie o temperamentach typowych dla różnych ras psów – o przyjaznych labradorach, agresywnych pit bullach, opiekuńczych psach pasterskich, dumnie paradujących pudlach. Sposób ich wychowywania, rzecz jasna, również ma znaczenie, nie da się jednak zmusić buldoga, by zachowywał się jak chihuahua. Osobowości tych psów ewoluowały bądź były rozwijane przez hodowców, ponieważ w określonych sytuacjach mają niezwykle adaptacyjny charakter. Stąd też nie stanowią zaburzeń ani upośledzeń. Wszystkie te psy są normalne. Biolodzy kiedyś uważali, że dzięki ewolucji każdy gatunek został doskonale wyposażony do życia w konkretnej niszy ekologicznej, że istnieje na przykład idealny słoń: z perfekcyjną długością trąby, wysokością, grubością skóry. Słonie, które przychodzą na świat wyposażone w takie cechy, przetrwają, podczas gdy te, które owych cech nie mają, wymrą. Tymczasem okazuje się, że u większości, o ile nie u wszystkich, gatunków zwierząt odnajdujemy dwie „osobowości”. Znacząca mniejszość jest niczym wasze dziecko – jest bardziej wrażliwa, uświadamia sobie subtelności, sprawdza wszystko przed podjęciem działania – podczas gdy większość prze odważnie naprzód, nie zwracając większej uwagi na sytuację ani na otoczenie. Po co istnieją takie różnice? Wyobraźcie sobie dwa jelenie na skraju łąki z przepysznie wyglądającą trawą. Jeden z nich zatrzymuje się na dłuższą chwilę, aby się upewnić, czy gdzieś nie czai się żaden drapieżnik. Drugi przystaje na krótko, a potem rusza do przodu i zaczyna się paść. Gdyby pierwszy jeleń miał rację, drugi już by nie żył. Gdyby rację miał drugi, pierwszy straciłby szansę na najlepszą trawę i – jeśli takie sytuacje zdarzają się często – mógłby być niedożywiony, rozchorować się i ostatecznie zdechnąć. Zatem istnienie dwóch strategii, dwóch „ras” jeleni, zwiększa szanse przeżycia tych zwierząt bez względu na to, co się stanie tego dnia na łące. Co ciekawe, różnicę tę (oraz gen, który ją warunkuje) wykazały również badania nad muszkami owocowymi (np. Renger, Yao, Sokolowski i Wu, 1999; Osborne i in., 1997). Niektóre muszki mają taki fragment genu „żerowania”, który sprawia, że są „zasiedziałe” (nie szukają pokarmu daleko, jeśli jest go pod dostatkiem). Inne są „niespokojnymi duchami” i żerują daleko. Co jeszcze bardziej interesujące, gen ten sprawia, że muszki „zasiedziałe” mają wrażliwszy i bardziej rozwinięty system nerwowy! W innym eksperymencie nad zwierzętami dotyczącym „typów osobowości” ryby o nazwie bass słoneczny umieszczono w sadzawce z pułapkami. Jak stwierdzili badacze, większość ryb była „odważna” i zachowywała się „normalnie”, wpływając do pułapek, podczas gdy mniejszość – ryby „nieśmiałe” – od pułapek uciekała. (Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego ryby z pierwszej grupy nie zostały nazwane „głupimi”, a z drugiej „mądrymi”. Albo przynajmniej – odpowiednio – „niewrażliwymi” i „wrażliwymi”). Korzyści, jakie może odnieść gatunek ludzki dzięki waszemu dzieckuW każdej grupie ludzi niezwykle korzystne jest występowanie mniejszości, która zastanawia się przed podjęciem działania. Mniejszość ta wcześniej zauważa potencjalne zagrożenia, dzięki czemu pozostali mogą szybko podjąć odpowiednie kroki (a nawet czerpać z tego radość i ekscytację). Wrażliwi członkowie grupy zastanawiają się dokładnie nad konsekwencjami tych kroków i często nalegają, by pozostali powstrzymali się na chwilę od działania, zobaczyli, co może się wydarzyć, i opracowali najlepszą strategię. To oczywiste, że mniejszość i większość osiągają najlepsze wyniki, kiedy współpracują. Dotychczas osoby wrażliwe zazwyczaj zostawały naukowcami, doradcami, teologami, historykami, prawnikami, lekarzami, pielęgniarzami, nauczycielami i artystami (na przykład w pewnym okresie WWO w „naturalny sposób” zostawały dyrektorami szkół w swoim mieście, kaznodziejami czy lekarzami rodzinnymi). Obecnie coraz częściej wypycha się je z tych obszarów w wyniku funkcjonowania swego rodzaju cyklu. Ów cykl rozpoczyna się od tego, że osoby niewrażliwe agresywnie dążą do obejmowania stanowisk decyzyjnych, całkiem naturalnie (ze względu na swój temperament) dewaluując ostrożne podejmowanie decyzji, przedkładając szybkie korzyści i asertywnie prezentowane, efektowne rezultaty nad nierzucającą się w oczy troskę o trwałą jakość i długofalowe wyniki. Zarazem osoby te nie potrzebują spokojnego środowiska pracy ani rozsądnych harmonogramów, dlatego je eliminują. Jednostki wrażliwe są pomijane, mają mniejsze możliwości oddziaływania, cierpią lub się zwalniają. W ten sposób osoby niewrażliwe zyskują jeszcze większą przewagę i kontrolę w danym zawodzie. Opis powyższego cyklu to nie skarga z mojej strony, lecz zaledwie obserwacja dotycząca możliwych przyczyn, dla których wspomniane zawody stały się bardziej nastawione na zysk, a mniej na zadowalające rezultaty. Również we współczesnym świecie, jeśli decydenci nie poddają rozmaitych zawiłości i konsekwencji wystarczającej refleksji, pojawiają się ryzyko oraz dyskomfort związany z brakiem równowagi wpływów ludzi wrażliwych i niewrażliwych. Zatem z punktu widzenia nas wszystkich niezmiernie istotne jest to, by wasze wrażliwe dziecko opuściło rodzinny dom obdarzone dużą pewnością siebie oraz poczuciem własnej wartości, aby mogło się dzielić swoimi talentami i mieć istotny wpływ na innych.
Jednym zdaniem można trafnie powiedzieć, że Dzieci Wysoko Wrażliwe mają podwyższony stan świadomości. Mam na myśli wszystko, czego doświadcza WWD, począwszy od dostrzegania szczegółów i wyczulonych zmysłów, po naukę w szkole, kontakty społeczne, relacje z dorosłymi oraz kierowanie swojej uwagi na komfortowe czynności i zabawy. Wiemy już, że w każdej klasie może pojawić się wysoko wrażliwy uczeń. Opiekowanie się nim i wspieranie jest dla niejednego nauczyciela wyzwaniem. Klasa szkolna może być dla wysoko wrażliwego ucznia środowiskiem uspokajającym, w którym będzie się uczyć we własnym tempie, rozwijając swoje talenty. Jak więc zorganizować taką naukę, aby wysoko wrażliwy uczeń był skoncentrowany i chłonął to, co dzieje się na lekcji? Kiedy wysoko wrażliwy uczeń ulega przestymulowaniu, spada u niego poziom koncentracji uwagi, niezbędnej do efektywnego uczenia się. Jak więc wysoka wrażliwość wpływa na zaburzenia koncentracji?„To wciąż duże wyzwanie dla naszego świata, by widzieć zasoby we wrażliwości, ale wzrost zainteresowania tą tematyką daje nadzieję, że część z nas zmierza we właściwą stronę.” E. Aron Wysoko wrażliwe dziecko a szkoła – część 1. czytaj tutaj. Wysoka wrażliwość a zaburzenia koncentracji Warto wiedzieć, że wysoko wrażliwe dzieci, kiedy muszą np. w szkole wyciszać (długo ignorować) rozpraszające ich bodźce, to potrafią to zrobić, ale wymaga to do nich sporych nakładów energii. Jeśli dystraktory słuchowe, wzrokowe, węchowe, ruchowe tak licznie i długo oddziaływają na dziecko, to może ono przejawiać zaburzenia w koncentracji uwagi. Łatwość przestymulowania sprawia, że pod koniec dnia szkolnego uczeń poczuje ogromne zmęczenie, ponieważ wkładał dużo więcej wysiłku niż jego rówieśnicy, by skupić się na lekcji, uważnie słuchać nauczyciela, ignorując rozpraszacze. Pod koniec hałaśliwego dnia w szkole wysoko wrażliwy uczeń może zachowywać się tak, jak dziecko nadmiernie pobudzone. Co może zrobić nauczyciel? Nauczyciel może przede wszystkim współpracować z rodzicami ucznia, którzy mogą się podzielić przydatnymi spostrzeżeniami na temat potrzeb swojego dziecka i tego, co je wspiera. Warto, aby nauczyciel uwzględnił rodziców jako ekspertów od dziecka, którzy znają je najlepiej. Ponadto może: Pozwolić mu posiedzieć w klasie lub innym odosobnionym miejscu (pod okiem nauczyciela), kiedy inni wychodzą na szkolny korytarz czy boisko – wysoko wrażliwi uczniowie źle znoszą hałas i zgiełk, szczególnie ten panujący podczas przerw. Jeśli jest to możliwe, warto wygospodarować w szkole tzw. ciche miejsce, gdzie wysoko wrażliwi uczniowie mogliby spędzać czas, np. czekając na kolejną lekcję. Pamiętajmy, że nie zawsze czytelnia czy biblioteka szkolna jest miejscem ciszy i spokoju. Nie przeciążać sali lekcyjnej bodźcami, np. kolorowymi plakatami czy porozwieszanymi rysunkami lub zorganizować na tyłach klasy taką przestrzeń, aby nic nie rozpraszało uwagi uczniów wrażliwych, gdy toczy się lekcja. Dobrze zorganizować przebieg zajęć, aby zniwelować chaos, np. poprowadzić lekcje według zasady 4U (więcej tutaj): Uruchomienie uwagi uczniów na lekcji. Ukierunkowanie – czyli powiedzieć, jaki jest cel, co będziemy robić, krótki plan. Utrzymanie uwagi ucznia – czyli jasne metody prowadzenia lekcji, bez nadmiernego przerzucania się na różne formy pracy czy materiały dydaktyczne. Ukończenie lekcji. Warto unikać zbyt szybkiego i głośnego mówienia, które w uszach ucznia wysoko wrażliwego może być odbierane jako krzyk, wprowadzać poczucie lęku i zagrożenia. Z wyprzedzeniem informować o planowanych wydarzeniach, np. wycieczkach tak, aby wysoko wrażliwy uczeń mógł się z tym oswoić i aby jego rodzice mieli czas, żeby z nim o tym porozmawiać. Warto pozwolić wysoko wrażliwemu uczniowi, aby integrował się z zespołem klasowym we własnym tempie. Dzieci te potrzebują więcej czasu na adaptację. Potrzebują najpierw poobserwować otoczenie i się z nim oswoić. Ważne, aby nauczyciel miał to na uwadze i traktował to jako normalny proces. W takich sytuacjach nie jest zasadne zachęcanie i poganianie ucznia. To dodaje tylko napięcia i spowalnia cały proces adaptacji. Jeśli zapraszamy wysoko wrażliwe dziecko do dyskusji klasowych czy ustnej odpowiedzi warto wiedzieć, że potrzebuje ono znacznie więcej czasu, aby się odezwać na forum. Dlatego że dzieci te dużo chętniej słuchają niż mówią. Dużo chętniej też obserwują niż włączają się w działania. Obserwacja to też skuteczna forma nauki, to też sposób na rozwój. Nie warto też nakłaniać dziecko do udziału w zajęciach grupowych, jeśli ono samo nie chce np. w takich aktywnościach, gdzie wymagana jest ekspozycja społeczna. Jednak z drugiej strony warto w trudnych dla ucznia sytuacjach stosować zasadę małych kroków tak, aby nie doprowadzać do całkowitej rezygnacji i poddania się. Np. kiedy uczeń ma kłopot z ekspozycją społeczna, to może najpierw poczyta tekst w parze, potem w kilkuosobowej grupie, a na koniec przy całej klasie. Doprowadzi to do mądrego równoważenia „naciskania i chronienia” ucznia. Nie warto stosować żadnych surowych metod dyscyplinujących, jak nagany, kary. Te dzieci doskonale zdają sobie sprawę z obowiązujących zasad i dużo lepsze jest łagodne przypomnienie im o tym i to na osobności. Bliskość i empatyczna komunikacja przyniosą dużo więcej pożytku. Podążać za tempem dziecka, które „powoli się rozgrzewa”. Nazywanie i odczytywanie tego, co się dzieje z dzieckiem, jego trudności czy dyskomfortu, np. Widzę, że jest Ci trudno. Widzę, że masz jakiś kłopot. Starszym dzieciom sprzyja wsparcie w postaci dorosłego mentora-tutora (tutoring szkolny). Wiele z nich dość wcześnie jest gotowych, aby w niektórych obszarach pracować na poziomie osoby dorosłej. Wzmacnia to samoocenę. Z uwagi na to, że grupa wysoko wrażliwych dzieci nie jest jednorodna, a wysoka wrażliwość ma różne oblicza warto, aby nauczyciel, kiedy dowie się, że ma w klasie wysoko wrażliwe dziecko, odpowiedział sobie na kilka pytań: Kim tak naprawdę jest mój wysoko wrażliwy uczeń? Co lubi, a czego nie lubi? Co jest jego mocną stroną i co warto wspierać? Co jest jego kłopotem, trudnością i jakiego potrzebuje wsparcia? Czego się boi? Co sprawia mu radość, przyjemność? Kiedy i w jakich sytuacjach odczuwa zakłopotanie, napięcie, dyskomfort? Kiedy i w jakich sytuacjach jest z siebie zadowolony, dumny? Pamiętajmy, że nieocenioną skarbnicą wiedzy o dziecku są jego rodzice. Zaprośmy ich do dialogu, poprośmy o podpowiedź, jak wspierać ich wysoko wrażliwe dziecko. Co szkoła, co nauczyciel może dla niego zrobić, aby czuło się w niej dobrze i lubiło do niej przychodzić. Ważne jest, aby nauczyciel postrzegał wysoką wrażliwość jako zasób swojego ucznia, a nie jego słabość. Dzieci te mają wiele zdolności, dostrzegają i unikają błędów, są sumienne, kreatywne, myślą nieliniowo, niestandardowo i wiele innych. To, czy te zdolności wysoko wrażliwego ucznia będą mogły się rozwijać, zależy od tego, na ile środowiska szkolne będą wrażliwe na ich potrzeby. Warto wspierać te dzieci z takim osobistym przekonaniem, że każde dziecko, również to wysoko wrażliwe stara się robić to, co robi, najlepiej jak potrafi. Gdyby potrafiło lepiej, to by robiło. Literatura:Elaine Aron. Wysoko wrażliwe dziecko. Wydawnictwo GWP. Sopot 2017. Thomas Boyce. Dziecko orchidea czy mlecz. Wydawnictwo Czarna Owca. Warszawa 2019. Marzena Jasińska Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów. .